Pojawił się projekt podniesienia kwoty wolnej od podatku. Jest tylko jeden problem

Państwo Podatki Dołącz do dyskusji
Pojawił się projekt podniesienia kwoty wolnej od podatku. Jest tylko jeden problem

Podwyższenie kwoty wolnej od podatku to jedna z najgłośniejszych obietnic koalicji rządzącej. Początkowo zapowiadano, że wejdzie w życie jeszcze w tym roku, ale ostatecznie wycofano się z tego pomysłu. Teraz do Sejmu wpłynął projekt ustawy. Jest tylko jeden problem.

Wyższa kwota wolna w PIT od 2025 r.? Prawdopodobnie tak, ale…

Obecna koalicja rządząca (a głównie jej lider w postaci Koalicji Obywatelskiej) już od dawna przekonywała o konieczności podniesienia kwoty wolnej od podatku. Był to zresztą jeden z postulatów wyborczych.

Początkowo wyższa kwota wolna w PIT miała zostać wprowadzona jeszcze w tym roku. Pojawił się zresztą pomysł podniesienia kwoty wolnej z mocą wsteczną – od 1 stycznia 2024 r. Później z kolei w zapowiedziach zaczął pojawiać się rok 2025. Niedawno jednak pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że rząd może planować wdrożenie reformy dopiero w 2026 r. Rząd ma podobno rozważać także trzy warianty podniesienia kwoty wolnej; mowa o:

  • degresywnej kwocie wolnej,
  • podnoszeniu kwoty wolnej przez kilka lat, aż do osiągnięcia poziomu 60 tys. zł,
  • natychmiastowym podniesieniu kwoty wolnej bez dodatkowych warunków, ale przy jednoczesnym wycofaniu niektórych ulg.

Niewykluczone, że rząd w najbliższych dniach przedstawi konkretną koncepcję (choć raczej nie projekt ustawy) ze względu na mijające 100 dni rządów. Projekt postanowili za to złożyć parlamentarzyści PiS; proponują podniesienie kwoty wolnej do poziomu dwunastokrotności minimalnej płacy, nie mniej niż 60 tys. zł w skali roku. Jest to zresztą bliźniacza propozycja do projektu przedstawionego przez Konfederację. Podniesienie kwoty wolnej miałoby zacząć obowiązywać już od 2025 r.

Opozycja atakuje rząd jego własnymi pomysłami

PiS chce w ten sposób zmusić rządzących do zajęcia stanowiska; jeśli koalicja przedstawi wkrótce swój projekt ustawy, PiS będzie próbowało budować narrację o sukcesie przyparcia rządu do muru. Jeśli nie przedstawi – opozycja będzie zarzucać rządzącym, że tak naprawdę wcale nie chce zmian. Projekt ustawy o podniesieniu kwoty wolnej nie jest zresztą jedynym, który PiS złożył; posłowie opozycji składają projekty zmian, które proponował rząd, a których jeszcze nie wprowadził w życie. W większości są to jednak projekty pisane na kolanie, zawierające głównie wyborcze obietnice – ale bez prób dostosowania ich do rzeczywistości i znalezienia konkretnych rozwiązań.

Niezależnie od działań opozycji, rząd musi przede wszystkim wziąć pod uwagę nastroje wyborców – zniecierpliwionych tym, że nie przedstawiono jeszcze konkretnych projektów niektórych ze zmian. Wydaje się zatem, że koalicja powinna jak najszybciej zająć się chociaż częścią z nich.