Niespłacone w terminie zaległości Polaków to kwota, która starczyłaby na sfinansowanie 3 lat programu 500+

Finanse Dołącz do dyskusji (344)
Niespłacone w terminie zaległości Polaków to kwota, która starczyłaby na sfinansowanie 3 lat programu 500+

Dłużników przybywa. A co gorsze – mowa o tych niesolidnych dłużnikach. Tylko w trzecim kwartale 2018 r.zaległości Polaków zwiększyły się o…2,4 mld złotych – tak wynika z danych w bazach Biura Informacji Gospodarczej i BIG InfoMonitor.

Zwiększają się zaległości Polaków. Tylko w trzecim kwartale roku ich liczba zwiększyła się o 33 tysiące

Okazuje się, że liczby, za którymi kryją się dłużnicy i niespłacone należności, mogą szokować. Jak podaje BIG InfoMonitor w swoim komunikacie prasowym, tylko w trzecim kwartale roku liczba niesolidnych dłużników wzrosła o 33 tys., a kwota niespłaconych w terminie zobowiązań – o 2,4 mld złotych. Jak podsuwa samo BIG InfoMonitor – czyli mniej więcej o kwotę, która starczyłaby na sfinansowanie 3 lat programu 500+. Lub zbudowania w Polsce elektrowni atomowej.

BIG InfoMonitor: przyczyny problemów finansowych

Sytuacja miała ulec pogorszeniu głównie ze względu na nieterminowe opłacanie bieżących rachunków, rat pożyczek i długów zgłoszonych przez firmy windykacyjne. Wymienione czynniki przyczyniły się do wygenerowania większości niespłaconych zobowiązań przybyłych w trzecim kwartale – łącznie na kwotę 1,94 mld złotych. Zaległości kredytowe zwiększyły się w tym czasie z kolei o 0,44 mld złotych. Warto też zwrócić na dynamikę wzrostu długu – kwota niespłaconych zobowiązań powiększa się znacznie szybciej (o 3,4 proc.) niż liczba dłużników (1,2 proc.). To z kolei oznacza, że część osób, które już miały kłopoty finansowe, zmaga się z jeszcze większym zadłużeniem niż do tej pory. Co ciekawe, najwięcej jest dłużników, którzy zalegają ponad 10 000 zł; z analiz BIG InfoMonitor wynika, że stanowią ponad 38% wszystkich niesolidnych dłużników (dane na wrzesień 2018). Z kolei 27,3 proc. spośród wszystkich osób, które nie spłacają zobowiązań finansowych w terminie, ma do oddania poniżej 2 tys. złotych. Oczywiście jest to jakieś pocieszenie, chociaż bądźmy szczerzy – niewielkie.

Ile ma do oddania dłużnik, który w bazach BIK i BIG figuruje jako absolutny rekordzista? Okazuje się, że…68,5 mln złotych, a sam dłużnik pochodzi z Lubelszczyzny.

Terminem „niesolidnego dłużnika” określa się osobę, która jednemu wierzycielowi nie zapłaciła co najmniej 200 zł przez min. 30 dni od wyznaczonego terminu.