Ekonomista, który wymyślił 500 plus uważa, że czas na rewolucję w programie. I wcale nie chodzi o kryterium dochodowe

Finanse Państwo Rodzina Dołącz do dyskusji
Ekonomista, który wymyślił 500 plus uważa, że czas na rewolucję w programie. I wcale nie chodzi o kryterium dochodowe

Od 1 stycznia 2024 r. świadczenie w ramach programu „Rodzina 500 plus” wzrośnie do kwoty 800 zł. To z kolei wywołuje pewne kontrowersje. Część ekspertów uważa, że waloryzacja świadczenia powinna nastąpić już znacznie wcześniej; część opowiada się za radykalnymi zmianami w programie. Postulowane zmiany w 800 plus nie zawsze wiążą się jednak z kryterium dochodowym. Profesor Julian Auleytner, ekonomista uważany za pomysłodawcę 500 plus uważa, że świadczenie powinno zostać odebrane pewnej grupie rodziców. I to wcale nie tych najbogatszych.

Zmiany w 800 plus. Świadczenie nie dla wszystkich?

Instytut Badań Pollster przeprowadził w listopadzie na zlecenie „Super Expressu” sondaż dotyczący opinii Polaków na temat 800 plus. Okazało się wtedy, że aż 63 proc. badanych uważa, że nowy rząd powinien wprowadzić kryterium dochodowe dla tego świadczenia. Podobne zdanie ma również wielu ekonomistów i część polityków.

Zmiany w 800 plus nie musiałyby jednak polegać wyłącznie na wprowadzeniu kryterium dochodowego (i w ten sposób odebraniu świadczenia najbogatszym). Inne zmiany postuluje m.in. prof. Julian Auleytner, ekonomista uważany za „ojca 500 plus„. Jak donosi „Fakt”, Auleytner jest zdania, że ograniczenia są potrzebne – ale uważa, że innego rodzaju.

Jak wskazuje ekonomista,

Świadczenie powinno motywować do troski o dziecko, czyli nie powinno być płacone dla klientów w pomocy społecznej. Klienci pomocy społecznej powinni być objęci mechanizmem wychodzenia z pomocy w kierunku pracy dającej dochód. Mowa o osobach zdrowych i w wieku aktywności zawodowej.

Tym samym, paradoksalnie, 800 plus mogłoby wtedy przestać być wypłacane najbiedniejszym gospodarstwom domowym. Jednocześnie takie zmiany w 800 plus miałyby skłonić przynajmniej część osób do podjęcia zatrudnienia. Część polityków z pewnością taki system by poparło – zwłaszcza że już wcześniej pojawiały się pomysły, by świadczenie 500 plus wypłacać jedynie tym gospodarstwom domowym, w których przynajmniej jedno z rodziców pracuje. Zaledwie kilka tygodni temu rzecznik PSL Miłosz Motyka twierdził, że program Rodzina 500 plus nie zachęca do aktywności zawodowej – i wypłatę świadczenia należałoby powiązać z pracą. PSL złożył nawet odpowiednią poprawkę, jednak nie spotkała się ona z przychylnością pozostałych koalicjantów.

Jeśli nowy rząd zdecyduje się na zmiany w 800 plus, to raczej nie w najbliższym czasie

Odrzucenie poprawki PSL-u świadczy o tym, że nowy rząd na razie nie zdecyduje się raczej na zmiany w 800 plus. Niewykluczone jednak, że to się zmieni – choć najwcześniej w 2025 lub 2026 r., i to pod warunkiem, że właśnie tego będzie oczekiwać społeczeństwo. W innym wypadku do zmian w programie raczej nie dojdzie.