Kierowcy muszą przygotować się na kolejne zmiany. Część z nich wchodzi w życie już 1 listopada

Moto Dołącz do dyskusji
Kierowcy muszą przygotować się na kolejne zmiany. Część z nich wchodzi w życie już 1 listopada

Kierowcy, którzy w najbliższym czasie muszą wybrać się do stacji diagnostycznej powinni przygotować się na zmiany w badaniach technicznych. Od 1 listopada podczas badania diagności będą sprawdzać więcej elementów niż do tej pory. Kolejne zmiany zaczną natomiast obowiązywać od 1 stycznia 2023 r.

Zmiany w badaniach technicznych pojazdów od 1 listopada

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury wprowadza zmiany w badaniach technicznych pojazdów. Wchodzą one w życie już 1 listopada, dlatego kierowcy, którzy będą udawać się do stacji diagnostycznych po tym terminie, muszą mieć świadomość, że obowiązkowe badanie techniczne pojazdu będzie przebiegać nieco inaczej.

Po pierwsze, diagności będą mieć obowiązek sprawdzania działania systemu eCall – czyli ogólnoeuropejskiego systemu szybkiego powiadamiania służb o wypadkach drogowych lub kolizjach. Diagności mają zbadać m.in. to, czy prawidłowo działa sygnał GPS, moduł sterujący czy niepodłączone elementy audio. Sprawność systemu eCall powinna być weryfikowana przy pomocy „elektronicznego interfejsu”, umożliwiającego dostęp do bazy danych. Sęk w tym, że w rozporządzeniu już nie wyjaśniono, o jakie urzędzenie właściwie chodzi prawodawcy i czego powinni używać diagności. W efekcie stacje kontroli pojazdów nie mają narzędzi do pełnej diagnostyki systemu. To może natomiast oznaczać, że diagności sprawdzą, czy w nowym pojeździe taki system został zainstalowany i czy „wygląda” na sprawny.

Oczywiście weryfikacja systemu eCall nie dotyczy wszystkich samochodów – system jest obowiązkowo instalowany wyłącznie w pojazdach wyprodukowanych po 31 marca 2018 r. Właściciele starszych samochodów nie muszą zatem przejmować się tą zmianą.

Warto jednak mieć świadomość, że to nie wszystko, co się zmieni. Oprócz tego zmieniona zostanie klasyfikacja usterek. Obecnie wyróżnia się usterki „drobne”, „istotne” oraz „stwarzające zagrożenie”. Od 1 listopada będą to odpowiednio usterki „drobne”, „poważne” i „niebezpieczne”, przy czym dwa ostatnie rodzaje usterek będą wymagać naprawy, a co za tym idzie – powtórzenia przeglądu.

Kolejne zmiany w badaniach technicznych już od 1 stycznia

Zmiany, które zaczną obowiązywać jeszcze w tym roku, można uznać za raczej kosmetyczne. Problem polega jednak na tym, że już od 1 stycznia 2023 r. wprowadzone zostaną kolejne, nowe zasady badań technicznych pojazdów. Po pierwsze, kierowcy, którzy spóźnią się na obowiązkowy przegląd pojazdu i przekroczą wyznaczony termin o 30 dni, muszą liczyć się z karą w wysokości 100 proc. wysokości opłaty za badanie techniczne.

Oprócz tego wprowadzona zostanie również dokumentacja fotograficzna pojazdów. Diagności będą wykonywać dwa zdjęcia (jedno przedstawiające bryłę pojazdu wraz z tablicą rejestracyjną, drugie – ze wskazaniem drogomierza). Ponadto w dokumentacji będzie musiała zostać wskazana data i godzina badania pojazdu.

Ma to zapobiec praktykom „sprawdzania na niby” pojazdów. Stacje diagnostyczne będą musiały ponadto przechowywać dokumentację przez 5 lat.