Rozliczanie składki zdrowotnej pod lupą ZUS i KAS. Rzecznik tłumaczy, czy przedsiębiorcy mają się czym martwić

Firma Dołącz do dyskusji
Rozliczanie składki zdrowotnej pod lupą ZUS i KAS. Rzecznik tłumaczy, czy przedsiębiorcy mają się czym martwić

Rozliczanie składki zdrowotnej po zmianach w ramach Polskiego Ładu wciąż sprawia trudności niektórym przedsiębiorcom; w wielu wypadkach łatwo też o pomyłkę. Większość osób prowadzących działalność i podlegających obowiązkowi składkowemu musi też dokonać rozliczeń rocznych. Ich poprawność sprawdza ZUS – który w tej kwestii ma nieco ułatwione zadanie, ponieważ Zakład jest również wspierany informacjami od KAS.

ZUS sprawdza rozliczanie składki zdrowotnej przez przedsiębiorców. Pomaga KAS

Nie jest tajemnicą, że Krajowa Administracja Skarbowa i Zakład Ubezpieczeń Społecznych współpracują od lat; instytucje, zgodnie z przepisami, wymieniają się informacjami, tak, by łatwiej było im wykryć ewentualnie nieprawidłowości i w razie potrzeby wszcząć kontrolę. Jak wskazuje zresztą rzecznik ZUS, Paweł Żebrowski,

Jest to nie tylko standardowa praktyka, ale też ustawowy obowiązek. Przepisy precyzują, jakie informacje mają być przekazywane w odniesieniu do rozliczenia rocznego składki zdrowotnej. Zgodnie z art. 82 ust. 2e ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych Zakład Ubezpieczeń Społecznych wymienia dane z KAS o przedsiębiorcach w zakresie formy opodatkowania oraz wysokości przychodów lub dochodów, a w przypadku niektórych ubezpieczonych także kwoty należnego podatku.

Jak to działa w praktyce? Jeśli w wymienianych danych pojawi się rozbieżność, KAS informuje o tym ZUS. Nie zawsze jednak dochodzi od razu do wszczęcia kontroli przez Zakład i wzywania przedsiębiorcy do wytłumaczenia źródła rozbieżności; często KAS i ZUS są w stanie same dojść do tego, dlaczego takie rozbieżności się pojawiły.

Jakie rozbieżności pojawiają się najczęściej?

Jak wskazuje rzecznik ZUS, często różnica ma związek z tym, że definicja przychodu będącego podstawą wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne lub dochodu są inne od tych przyjętych na gruncie podatkowym. Jak zaznacza rzecznik, to z kolei skutkuje tym, że pojawiają się różnice w kwotach dochodu lub przychodu wskazywanych przez przedsiębiorcę w dokumentach, które składa do organów podatkowych i do ZUS. Może ona wynikać np. z faktu, że płatnik nie podlegał obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu działalności gospodarczej we wszystkich miesiącach roku kalendarzowego (np. ze względu na fakt, że przez część roku podlegał ubezpieczeniu w KRUS lub był objęty ustawodawstwem innego kraju).

Dzieje się tak też gdy przedsiębiorca nie zwiększa dochodu dla celu składki zdrowotnej, jeżeli remanent końcowy był wyższy od początkowego (chociaż należy też zaznaczyć, że taka sytuacja mogła mieć miejsce tylko przy rozliczeniu za rok 2022). Rzecznik zaznacza jednak, że jeśli ZUS zdecyduje się jednak na skontaktowanie z przedsiębiorcą, to zazwyczaj wystarczy, że osoba prowadząca działalność wytłumaczy przyczynę różnicy w przekazanych danych – a rozliczenia, co do zasady, są prawidłowe.