Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, Georgette Mosbacher, oznajmiła że do września powinny być spełnione wszystkie wymogi, które pozwolą następnie na zniesienie wiz do USA. Czy tym razem możemy być pewni, że niekończące się obietnice ze strony Amerykanów zostaną spełnione?
Mosbacher: „do września wymagania zostaną spełnione”, wizy dla Polaków coraz bliżej
Akurat w przypadku wiz do USA od razu może nasunąć się złośliwe pytanie – do którego września? Tego roku, czy może do września 2030? Ambasador USA w Polsce miała jednak mimo wszystko na myśli tegoroczny termin. Mosbacher twierdzi bowiem, że do tego czasu wszystkie wymagania aby znieść wizy dla Polaków powinny już zostać spełnione. Takie potwierdzenie padło w rozmowie z tygodnikiem „Do Rzeczy”. Po spełnieniu wymogów Polska mogłaby być nominowana do programu Visa Waiver. Tyle tylko, że… to byłby dopiero początek drogi do zniesienia wiz do USA. Jedyny plus jest taki, że już tej oficjalnej.
O jakie wymagania chodzi?
O jakich wymaganiach mówi ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce? Otóż Polska może dołączyć do programu bezwizowego w momencie, gdy wskaźnik odmów wiz turystyczno-biznesowych nie przekroczy określonego poziomu. Wskaźnik – liczony na podstawie decyzji wydanych od października do września kolejnego roku – nie powinien być wyższy niż 3 proc. Mosbacher twierdzi, że w tym roku fiskalnym, czyli właśnie we wrześniu 2019, ten wskaźnik dla Polski wreszcie osiągnie upragniony poziom. Jak się okazuje, opisywany wskaźnik był już dla Polski bardzo niski w tamtym roku i wyniósł nieco poniżej 4 proc. To jednak dalej było za mało, by Polacy mogli realnie myśleć o dołączeniu do programu. Teraz, zdaniem ambasador, sytuacja wreszcie ma ulec zmianie.
Proces wdrożeniowy może trwać od 3 do 6 miesięcy. Czyli – i tak nieźle
Jak twierdzi Mosbacher, proces wdrożeniowy w ramach programu Visa Waiver mógłby potrwać od 3 do 6 miesięcy. Jest zatem wysoce prawdopodobne, że zakończy się już w 2020 r. „Cała reszta” zdaniem Mosbacher to tylko biurokratyczne formalności. Teoretycznie zatem jest duża szansa na to, że Amerykanie wreszcie spełnią swoje obietnice – a zniesienie wiz obiecywali chyba niemal wszyscy po kolei (i prezydenci USA, i ambasadorzy).