Programy socjalne rządu miały różne cele. Na przykład 500 plus miał przyczynić się do zwiększenia dzietności wśród polskich rodzin. Są też takie programy jak Dobry Start czy – poniekąd – trzynasta emerytura. O tym, czy pierwotne cele zostały spełnione, można dyskutować (chociaż w przypadku 500 plus wiadomo już, że tak się nie stało). Inną kwestią jest to, czy programy socjalne miały wpływ na nastroje konsumenckie i konsumpcję. Postanowili zbadać to eksperci z Credit Agricole.
Programy socjalne rządu: jaki miały wpływ na nastroje konsumenckie?
Z tym, że mamy do czynienia z poprawą nastrojów gospodarstw domowych nie ma specjalnie co negocjować. Wiadomo to, analizując wartości dwóch wskaźników – bieżącego wskaźnika ufności konsumenckiej (BWUK) oraz wyprzedzającego wskaźnika ufności konsumenckiej (WWUK). Oba w czerwcu 2019 r. wzrosły do najwyższego, historycznego poziomu. Eksperci Credit Agricole postanowili sprawdzić, czy programy socjalne rządu jakkolwiek się do tego przyczyniły. W tym celu zbudowali dwa modele ekonometryczne.
Na poprawę nastrojów konsumenckich wpływa dodatkowa kasa od rządu, ale nie tylko to
Zdaniem analityków Credit Agricole na poprawę nastrojów konsumenckich (która jest obserwowana już od 2013 r.) ma wpływ np. spadające bezrobocie i wyższe wynagrodzenia. Nie da się jednak ukryć, że jednym z czynników wpływających na nastroje są również transfery pochodzące z programów socjalnych, takich jak m.in. 500 plus.
Widać korelację między zmianą sytuacji finansowej gospodarstwa domowego w ciągu ostatnich 12 miesięcy (na lepszą) a wzrostem konsumpcji. Podobnie jest w przypadku modelu, na którym uwzględniono zarówno konsumpcję jak i dokonywanie ważnych zakupów (w obu przypadkach również zanotowano wzrost). Zarówno zmiana sytuacji finansowej jak i ważne zakupy to składowe wskaźnika WWUK. Korelację można też zaobserwować między wskaźnikami (BWUK i WWUK) oraz roczną realną dynamiką spożycia prywatnego.
Biorąc pod uwagę wspomnianą korelację, realną dynamikę konsumpcji oraz wyniki modelowania można dojść do wniosku, że program 500 plus wpłynął na wzrost spożycia prywatnego o 1,1-1,2 proc. Jest to wprawdzie zdaniem analityków banku wzrost stały, ale jak widać – raczej nie aż tak ogromny, jak mogłoby się wydawać.
Jednocześnie analitycy wskazują, że o ile program rodzina 500 plus znacząco przyczynił się do polepszenia nastrojów konsumenckich (największy wpływ miał jednak spadek bezrobocia), o tyle np. same zapowiedzi już nie były przyjmowane przez gospodarstwa domowe aż tak entuzjastycznie. Prawdopodobnie wynika to z tego, że wiele osób do ostatniej chwili nie może być pewne, czy program na pewno ich obejmie. Dobrym przykładem może być to, co działo się wokół projektu 500 plus dla niepełnosprawnych czy – przez chwilę – trzynastych emerytur.