Rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej nie zawsze oznacza rzucenie etatu. Niektórzy postanawiają rozkręcać swój biznes bez wypowiadania umowy o pracę. Taka decyzja oznacza nie tylko więcej obowiązków, ale też inne wymogi płacenia składek ZUS.
Przedsiębiorca prowadzony działalność gospodarczą musi regulować składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne. Jeśli jednak zatrudniony jest w tym samym czasie u pracodawcy, dochodzi do zbiegu dwóch tytułów ubezpieczeniowych.
W takim wypadku konieczność opłacania składek społecznych – w tym składki emerytalnej, chorobowej, rentowej, wypadkowej, na Fundusz Pracy oraz na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych – powstaje tylko ze stosunku pracy, ale już nie z tytułu działalności. Jest jednak pewien warunek – wynagrodzenie musi być równe lub wyższe od pensji minimalnej. W 2020 roku będzie to więc co najmniej 2600 złotych brutto. Jeśli przedsiębiorca otrzymuje niższe wynagrodzenie (na przykład ze względu na pracę na pół etatu), składki na ubezpieczenie społeczne będzie musiał natomiast płacić podwójnie, bo zarówno ze stosunku pracy, jak i z prowadzonej działalności.
Zbieg tytułów nie będzie jednak następował w przypadku urlopów związanych z wychowaniem dziecka, takich jak urlop wychowawczy i macierzyński. Nietypową sytuacją jest także urlop bezpłatny. W czasie jego trwania pracodawca nie opłaca bowiem składek ZUS, co rodzi obowiązek ich uiszczania z tytułu prowadzonej działalności.
Na ubezpieczenie zdrowotne zawsze trzeba płacić podwójnie
Inaczej sprawa wygląda natomiast w przypadku składek na ubezpieczenie zdrowotne. Jest ono obowiązkowe z obu tytułów. Oznacza to, że niezależnie od zarobków na etacie przedsiębiorca będzie odprowadzał składki zarówno z etatu, jak i z działalności gospodarczej. Będzie mógł jednak odliczyć od podatku dochodowego 86% składki na ubezpieczenie zdrowotne. Oznacza to, że gdy w 2020 roku opłaci składkę wysokości 352,34 złotych, odliczy od kwoty podatku dochodowego 311,61 złotych (86% z 362,34).
Łączenie etatu z własną działalnością ma kilka istotnych wad
Przedsiębiorca łączący własną działalność z etatem musi też pamiętać o kilku wadach tego rozwiązania. Przede wszystkim nie będzie mógł skorzystać z ulgi na start, jeśli wykonuje działalność na rzecz pracodawcy, u którego w bieżącym lub poprzednim roku wykonywał czynności wchodzące w zakres obecnie prowadzonej działalności gospodarczej.
Łączenie etatu z własną działalnością nie zawsze będzie też możliwe ze względu na zakaz konkurencji. Warto więc uważnie sprawdzić obecną umowę z pracodawcą. Jeśli przedsiębiorstwo ma wykonywać zadania o podobnym zakresie co te na etacie, może to zostać uznane za nieuczciwą konkurencję.
Łączenie własnej działalności z pracą na etacie może rodzić też pewne problemy w kwestii zwolnień lekarskich. Przebywanie na L4 wyklucza bowiem możliwość wykonywania pracy zarobkowej. W tym czasie nie można więc prowadzić własnego biznesu. Konieczne jest więc zawieszenie działalności gospodarczej albo przekazanie kierowania nią innej osobie. W przeciwnym razie gdy na jaw wyjdzie, że podczas urlopu zdrowotnego przedsiębiorca nie rezygnuje z prowadzenia własnej firmy, chorobowe może zostać cofnięte, a przedsiębiorca zobowiązany do jego zwrotu.