Po kolejnym cięciu stóp procentowych tanie kredyty hipoteczne przestały być mrzonką. Obecnie potrzebne środki można pożyczyć z oprocentowaniem na poziomie nawet ok. 3 proc. Problem polega jednak na tym, że wzięcie kredytu dla wielu osób stało się trudniejsze niż kiedykolwiek.
Tanie kredyty hipoteczne w 2020. Tylko kto z nich skorzysta?
Mocne cięcie stóp procentowych wpłynęło na oprocentowanie kredytów hipotecznych – z danych statystycznych wynika, że oprocentowanie przeciętnego kredytu hipotecznego w czerwcu było niższe niż oprocentowanie z początku roku, a nawet – że było wręcz najniższe w historii. Tym samym teoretycznie tanie kredyty hipoteczne w 2020 nareszcie przestały być mrzonką.
Niestety, niższe oprocentowanie idzie tym razem w parze z niższą zdolnością kredytową wielu osób. Pierwszym problemem jest większy wkład własny. Większość banków podniosła wartość wymaganego wkładu z 10 proc. do 20 proc., co w przypadku wielu osób automatycznie przekreśla szanse na zaciągnięcie zobowiązania w najbliższej przyszłości. Niektóre banki (ING i BOŚ) podwyższyły wymagany wkład własny nawet do 30 proc. Nic też nie wskazuje na to, by w ciągu kolejnych kilku-kilkunastu miesięcy banki obniżyły wymagania co do wkładu własnego.
Zdolność kredytowa jest również uzależniona od typu zatrudnienia. Największe szanse na uzyskanie kredytu mają oczywiście osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony (i osiągające odpowiednie dochody). Teoretycznie kredyt na umowę cywilnoprawną również jest jak najbardziej możliwy, ale niekoniecznie w tym momencie – banki nie są teraz skłonne do ryzyka i umożliwiania zaciągania zobowiązania osobom, które w każdej chwili mogą stracić źródło dochodów. W niewiele lepszej sytuacji są też przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą (szczególnie jeśli firma istnieje na rynku stosunkowo od niedawna).
Kolejny problem – wysoka marża
To jednak nie wszystko – tanie kredyty hipoteczne w 2020 r. idą w parze nie tylko z utrudnionym dostępem do kredytów i większymi wymaganiami ze strony banków, ale również z wyższą marżą. Nie jest to może zmiana drastyczna, ale wciąż – jest zauważalna.
Mimo epidemii koronawirusa modelowa rodzina wciąż otrzyma więcej kredytu niż przed rokiem
Co jednak ciekawe, z badań HRE Investments wynika, że modelowa rodzina trzyosobowa, w której oboje rodzice zarabiają średnią krajową, może liczyć na kredyt hipoteczny wyższy niż jeszcze rok temu. W ramach kredytu na 30 lat pożyczą nawet o 72 tys. zł więcej niż w 2019 r. Modelowa rodzina mogłaby obecnie pożyczyć ok. 700 tys. zł.