Rząd chce zachęcić młodych do odbywania stażów proponując zerowy PIT dla stażystów. Dotychczas obowiązujący zerowy PIT został wprowadzony w 2019 roku i obowiązuje tylko w przypadku umów o pracę i umów zlecenie dla osób poniżej 26. roku życia.
Po raz pierwszy o uldze podatkowej zwanej zerowym PITem usłyszeliśmy w 2019 roku, kiedy rząd wprowadził zerowy PIT dla młodych. Teraz premier Morawiecki zapowiedział rozszerzenie ulgi dla osób do 26. roku życia, które planują iść na staż lub praktyki. Ma to również zachęcić młodych do pracy w administracji.
Zerowy PIT dla stażystów a zerowy PIT dla młodych
W 2019 wprowadzono nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Nowelizacja pozwoliła na zlikwidowanie 18% podatku dla osób, które nie ukończyły 26 roku życia i nie przekroczyły limitu ulgi. Ustawę uchwalono w lipcu 2019 roku. Zerowy PIT na pewno pomógł wielu młodym, ale był dość ograniczony jeżeli chodziło o zakres osób, które z tej ulgi mogły korzystać. Obecnie aby korzystać z ulgi trzeba było być zatrudnionym między innymi na umowę zlecenie lub na umowę o pracę. W takiej sytuacji poszkodowani byli ci, którzy uczęszczali na praktyki lub staże, a te jak wiadomo najczęściej są bardzo mało płatne. Wprowadzenie takiego rozwiązania stażyści mieliby zyskać do 900 zł miesięcznie.
Zerowy PIT dla stażystów
W odpowiedzi na dość wysokie zapotrzebowanie, premier Morawiecki ogłosił wprowadzenie zerowego PITu dla stażystów. Jak mówił premier, ma to również zachęcić młodych do pracy w administracji publicznej. Jak mówił
Dołożymy również zerowy PIT dla stażystów, osób, które chcą rozpocząć pracę w formie stażu i zwiększyć ich motywację finansową do pracy w administracji publicznej
To dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę jak wielu młodych zaczyna swoje kariery zawodowy właśnie poprzez staż czy praktykę. Dodatkowo, podczas swojej wypowiedzi w trakcie Gali Liderów Innowacji GovTech Polska premier wspomniał o zmianie kryteriów rekrutacji do przyszłej pracy. Jego zdaniem w ocenie kandydata powinno się uwzględnić hobby i zainteresowania, mówiąc że to też mogą być czyjeś kompetencje. Wygląda na to, że rząd stara się dotrzeć do najmłodszych wyborców.