Zerwanie współpracy, wyrok Trybunału Konstytucyjnego dot. aborcji i… reklama batona. Jak można zareagować na wyrok TK w sprawie aborcji płodu z powodów patoembriologicznych? Można się oburzyć (jak ja), można przyklasnąć, a można też… zareklamować baton na Instagramie.
Wyrok TK i… reklama batona
Po wpisującym się w mojej opinii w formułę Radbrucha wyroku TK (skrót proszę sobie samemu rozwinąć), na ulicę wyszła znaczna część społeczeństwa. Niezależnie od płci, wieku, wyznania, a nawet politycznych poglądów. Wbrew temu, co podaje się w państwowych mediach, niezadowolenie wyraża nie kilkaset, a mnóstwo ludzi – liczyć ich można w tysiącach, bądź w dziesiątkach tysięcy – w całej Polsce.
#PiekłoKobiet #PiekłoDzieci #BatonOlimp pic.twitter.com/TdXSSwaizn
— JohnMcRac (@JohnMcRac) October 24, 2020
Nie o protestach jednak dzisiaj, a o wyjątkowo nieetycznej próbie zrobienia biznesu.
Olimp Sport Nutrition właśnie zerwał współpracę z influencerką, która zachowała się wybitnie kontrowersyjnie. Chodzi tutaj o trenerkę fitnessową Joannę Majkę, która występuje pod pseudonymem Fitbadurka.
Influencerka tuż po wydaniu wyroku TK dodała post, w którym napisała:
Dziś trudny dla mnie dzień. Jak i dla każdej kobiety, ale nie będę już tutaj dodatkowo poruszała tego tematu, bo wszystko macie w stories. Jest mi zwyczajnie przykro, że kraj który tak kocham robi nam taką krzywdę. Chcę mieć wybór…
To jednak nie koniec wypowiedzi. Tak, dobrze się domyślacie.
Nieetyczna reklama?
… nie pozostaje mi nic innego, jak osłodzić sobie ten dzień! Zdecydowanie moje ulubione batony! Pamiętajcie o rabacie z kodem: fitrodzinka na wszystkie słodycze, witaminy i suplementy na olimpsport.com/pl
Producent – jak informuje źródłowy serwis – zerwał współpracę z instagramerką. Producent wyjaśnił, że
Materiał pojawił się na jej profilu bez naszej wiedzy i akceptacji. Nie zgadzamy się na taki styl komunikacji.
Wobec kobiety wylała się fala hejtu. Nie powiem, że słuszna – bo na hejt nikt nie zasługuje – natomiast w pewnym sensie w ogóle niezaskakująca. Olimp Sport Nutrition oczywiście potępia wszelkie formy nienawiści w internecie, w tym wypadku skierowane w influencerkę.
Zakaz aborcji po wyroku Trybunału Konstytucyjnego:
- Wyrok Trybunału Konstytucyjnego kończy pewną epokę
- Zakaz aborcji ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu. Jest już wyrok TK – Trybunał uznaje obecne przepisy za niezgodne z Konstytucją
- Pewnego dnia w Polsce będzie obowiązek zabijania niepełnosprawnych płodów, bo Kaja Godek nie rozumie, że nie każdy musi żyć według jej reguł
Skandal?
Zachowanie instagramerki jest w mojej opinii przede wszystkim nieprzemyślane. W momencie, gdy – abstrahując od epidemii koronawirusa – ludzie wychodzą na ulicę w liczbie, którą niedługo porównywać będzie można chyba tylko do protestów z lat 80 i 90, słowa – szczególnie te wypowiadane publicznie – należy szczególnie ważyć.
Nie chodzi tutaj oczywiście o zabieranie komuś wolności wypowiedzi. Na omawianym przykładzie widać jednak, że konsekwencje mogą być dotkliwe. I nie chodzi mi tutaj jedynie o reakcję społeczną. Jeszcze raz podkreślę – fala hejtu i wyzwisk skierowana w stronę instagramerki nie może być pochwalana.
Niemniej zakończenie współpracy z fitnessową influencerką przez producenta, który pozycję na rynku ma niewątpliwe silną, to odczuwalna kara. I na taką niewątpliwie zasłużyła.