Posiadanie firmowej strony internetowej, zwłaszcza działający w branży ecommerce, jest oczywiste. Nie każdy jednak patrzy na ten fakt pod kątem obowiązków wynikających z przepisów prawa. A szkoda, bo przepisy określają kilka wymogów, co do których niezastosowanie skutkować może karą. Firmowa strona internetowa a prawo – co musi zawierać?
Firmowa strona internetowa a prawo – co musi zawierać?
Firmowa strona internetowa jest standardem, ale nie obowiązuje w tej sferze wolna amerykanka. Oznacza to, że istnieją pewne przepisy określające zasady, których musi trzymać się przedsiębiorca, aby nie mieć problemów z prawem. Te ewentualne problemy nie są jednak częste (choć możliwe), więc bardzo wielu przedsiębiorców nawet nie wie, że łamie prawo.
Niektórzy też zakładają, że skoro wykonanie strony internetowej zlecają firmie zewnętrznej, to ta zajmie się wszystkim, a w wypadku problemów, sama będzie odpowiadać. Odpowiedzialność wykonawcy serwisu internetowego za jej zgodność z prawem to jednak inna kwestia.
Przechodząc do tematu, to w pierwszej kolejności trzeba zastanowić się nad tym, skąd wiemy, że strona internetowa przynależy do konkretnego przedsiębiorcy. Oczywiście, klient danego przedsiębiorcę kojarzy z logotypem, generalnie marką, może z lokalizacją, zaś forma prawna prowadzenia działalności, czy też treść wpisu w konkretnym rejestrze, jest sprawą drugorzędną.
Prawo określa jednak dane, które muszą znaleźć się na stronie internetowej firmy. Jeżeli chodzi o spółki kapitałowe (z o.o., s.a., p.s.a.) oraz spółkę komandytowo-akcyjną, na stronie internetowej trzeba umieścić firmę, siedzibę, adres, NIP, oznaczenie sądu rejestrowego.
Ponadto, jeżeli przedsiębiorca świadczy na swojej stronie internetowej jakiekolwiek usługi drogą elektroniczną, to – nawet będąc jednoosobowym przedsiębiorcą – musi poinformować o swoich adresach elektronicznych, nazwie firmy, w tym imieniu i nazwisku (w wypadku JDG), miejscu zamieszkania albo adresie firmy, czy też jej siedzibie.
RODO i cookies – co trzeba wiedzieć?
Czasem na stronie internetowej muszą znaleźć się również obowiązki informacyjne dotyczące np. przetwarzania danych osobowych. O tym, jak stworzyć politykę prywatności, można przeczytać w innym tekście. Wystarczy jednak formularz kontaktowy, by taki obowiązek powstał. Brak polityki prywatności, gdy jest ona niezbędna, skutkować może karą pieniężną w kwocie nawet 20 milionów złotych.
Warto odnieść się też do kwestii tzw. plików cookies. Jeżeli serwis będzie je wykorzystywał (a niemalże zawsze będzie to miało miejsce), to właściciel serwisu musi poinformować internautę o:
- celu przechowywania i uzyskiwania dostępu do tej informacji (tj. pliku cookie),
- możliwości określenia przez niego warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do tej informacji (pliku cookie) za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w wykorzystywanym przez niego telekomunikacyjnym urządzeniu końcowym lub konfiguracji usługi
Dodatkowo pewne wymogi stawia przed przedsiębiorcami, szczególnie z branży ecommerce, prawo konsumenckie. Zakres informacyjny dla przedsiębiorców prowadzących sklep internetowy opisaliśmy w dedykowanym tekście.
Najprościej rzecz biorąc, obowiązki informacyjne niemal zawsze jakieś są. Jeżeli poprzez serwis świadczone są usługi, szczególnie konsumentom, to ten zakres znacznie się rozszerza. I właśnie z tego powodu poprzestanie jedynie na doświadczeniu firm informatycznych jest z zasady błędem. Treść firmowej strony internetowej czasami warto po prostu skonsultować z prawnikiem.