Tego raczej mało kto się spodziewał. UOKiK przyjrzy się deweloperom – chodzi o stosowanie tzw. klauzul waloryzacyjnych w umowach z klientami.
UOKiK przyjrzy się deweloperom
UOKiK znany jest przede wszystkim z nakładania kar na sieci sklepów, instytucje z sektora finansowego czy operatorów sieci komórkowych. Teraz jednak UOKiK przyjrzy się – dość niespodziewanie – deweloperom. Jak poinformował dziś urząd, prezes UOKiK Tomasz Chróstny rozpoczął badanie rynku w zakresie stosowania tzw. klauzul waloryzacyjnych w branży deweloperskiej. Urząd ma się bliżej przyjrzeć niemal 90 przedsiębiorców. 87 otrzymało już wezwanie do przekazania określonych informacji i dokumentów, a wobec jednego toczy się już postępowanie wyjaśniające.
Dlaczego to akurat klauzule waloryzacyjne stały się przedmiotem zainteresowania UOKiK? Klauzula waloryzacyjna w umówię deweloperskiej między nabywcą nieruchomości a deweloperem oznacza, że ostateczna cena nieruchomości może się jeszcze zmienić. Deweloper zabezpiecza się w ten sposób np. na wypadek gwałtownych wzrostów cen materiałów budowlanych czy kosztu zatrudnienia ekip budowlanych – zwłaszcza, jeśli budowa jest dopiero na początkowym etapie. Takie klauzule nie są zbyt często stosowane, jednak część deweloperów mimo to decyduje się na jej zawarcie w umowie. Można się jednak spodziewać, że wielu nabywców nie do końca zdaje sobie z istnienia klauzuli w ich umówię lub nie wiedzą, że na jej podstawie cena nieruchomości może się jeszcze znacząco zmienić.
Deweloperzy nie powinni przerzucać na konsumentów dodatkowych kosztów
Jak twierdzi Tomasz Chróstny,
Umowy powinny być sformułowane jednoznacznie i w sposób zrozumiały regulować stosunki pomiędzy stronami. Konsumenci mają prawo wiedzieć, jakie zobowiązanie zaciągają, na jakie konkretne warunki wyrażają zgodę. Uprawnienia dewelopera do zmiany ceny nie mogą prowadzić do nadużycia jego pozycji poprzez niewspółmierne obciążenie konsumentów skutkami zmian warunków ekonomicznych na rynku.
Prezes UOKiK zaznacza przy tym, że wprawdzie stosowanie klauzul waloryzacyjnych nie jest zabronione przez prawo, ale deweloperzy powinni jednak wykazywać się znaczną ostrożnością przy ich stosowaniu. Jak twierdzi, branża nieruchomości faktycznie zmaga się z dużą zmiennością cen – zwłaszcza w obliczu rosnącej inflacji, kosztów materiałów budowlanych czy ekip budowlanych – co z kolei zmusza wielu deweloperów do zabezpieczania się przed utratą rentowności inwestycji. Problem polega jednak na tym, jak podkreśla prezes UOKiK, nie powinno odbywać się to kosztem konsumentów – i przerzucaniem na nich negatywnych skutków obecnej sytuacji gospodarczej.
Czy kontrole ze strony UOKiK odstraszą deweloperów od stosowania tego rodzaju klauzul w przyszłości? Wydaje się to mało prawdopodobne; mogą być co najwyżej lepiej oznaczane w umowach deweloperskich. Problem polega też na tym, że kupujący nieruchomość po prostu nie zdają sobie sprawy z wielu kwestii (podpowiadamy, czego kupujący powinien obawiać się przy zakupie mieszkania). Rezultat jest taki, że często dają się namówić przedstawicielowi dewelopera na podpisanie umowy, bez wcześniejszej konsultacji np. z prawnikiem.