Ostatnie miesiące to okres, w którym ruch na rynku nieruchomości obserwujemy z zaciekawieniem. Zgodnie z danymi z czerwca 2023 roku, uzyskanymi od portalu Nieruchomosci-online.pl, kawalerki najszybciej znikają z ofert sprzedaży, często już w ciągu pierwszych trzech miesięcy. Zjawisko to potwierdza aż 75% pośredników.
Co ciekawe, rok 2023 przyniósł jednak pewną zmianę, jaką można zauważyć na pozostałych segmentach rynku nieruchomości.
Na tle rosnącej popularności kawalerek, mieszkania o większej powierzchni, domy jednorodzinne i działki tracą na tempie sprzedaży. Od 2022 roku obserwujemy wydłużenie średniego czasu, który upływa od momentu opublikowania oferty do momentu podpisania umowy. Takie zjawisko zaobserwowało 55% agentów nieruchomości w przypadku większych mieszkań, 54% w przypadku domów jednorodzinnych, a 45% – działek.
Choć ciekawie wyglądają dane dotyczące kawalerek. Tu, mimo ogólnej tendencji do wydłużania czasu sprzedaży, 35% agentów wskazuje na skrócenie tego okresu, a kolejne 35% stwierdza, że czas potrzebny na znalezienie kupca nie zmienił się od 2022 roku. Słowa Alicji Palińskiej z działu analiz portalu Nieruchomosci-online.pl, potwierdzają tę obserwację.
Namieszał jak zawsze Bezpieczny Kredyt
Wydłużenie czasu sprzedaży nie jest jednak jedynym trendem obserwowanym na rynku nieruchomości w 2023 roku. Wzrost zainteresowania wynikał między innymi z rządowego programu „Bezpieczny Kredyt 2%”, który startował tuż po przeprowadzonym badaniu. Z jednej strony przyciągnął on potencjalnych kupców, z drugiej strony wydłużył czas decyzji o zakupie, z powodu ograniczeń systemowych w bankach i dłuższego czasu oczekiwania na decyzję kredytową, jak informuje Joanna Puchalska z biura Freedom Nieruchomości w Warszawie.
Kwestia decyzji zakupowych jest zresztą kluczowa w kontekście obecnego rynku nieruchomości. Szybkość, z jaką kawalerki znikają z rynku, potwierdza ponad 50% pośredników – sprzedaż trwa od 1 do 3 miesięcy, a dla ¼ z nich, nawet krócej niż miesiąc. Jak jednak wskazują dane, sprzedaż większych mieszkań, domów jednorodzinnych czy działek wymaga od potencjalnych nabywców dłuższego czasu do podjęcia decyzji.
Trend ten potwierdza także Joanna Pach z Pach Nieruchomości w Bielsku-Białej. Zwraca uwagę, że rynek nieruchomości przeszedł rewolucję w ostatnim roku, w wyniku czego, zwłaszcza w sektorze sprzedaży domów i lokali komercyjnych, wydłużył się czas ekspozycji ofert. Dodaje, że decyzje zakupowe z udziałem kredytów bankowych wymagają od kupujących dłuższej analizy.
Najem stabilniejszy
Na koniec warto zauważyć, że ruch na rynku nieruchomości nie zawsze musi oznaczać sprzedaż. W przypadku najmu kawalerek i większych mieszkań, blisko 50% agentów nie zauważyło większych zmian w czasie od opublikowania oferty do podpisania umowy. Z drugiej strony, nie można zapomnieć, że w ostatnich miesiącach ponad 30% agentów zaobserwowało wydłużenie czasu na znalezienie lokatora.
Biorąc pod uwagę powyższe obserwacje, można stwierdzić, że rynek nieruchomości w 2023 roku przeżywa niezwykły okres. Szybkość, z jaką znikają z rynku kawalerki, stoi w kontraście do dłuższego czasu, jaki potrzebny jest na sprzedaż większych mieszkań, domów czy działek. Te różnice pokazują, jak zróżnicowane są oczekiwania kupujących, a także jak bardzo zmienia się rynek w odpowiedzi na różne czynniki, takie jak rządowe programy czy globalne wydarzenia.