Do tej pory wiele wskazywało na to, że przyszły rząd – złożony z obecnych ugrupowań koalicyjnych – wycofa się z pomysłu wydłużania wakacji kredytowych, do czego dążył z kolei rząd Zjednoczonej Prawicy. Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej wakacje kredytowe jednak zostaną wydłużone, co przyznał Andrzej Domański, współautor programu PO oraz doradca Donalda Tuska, typowany w dodatku na ministra finansów.
Wakacje kredytowe jednak wydłużone w 2024 r.? Domański komentuje
Kredytobiorcy od dłuższego czasu żyją w niepewności – nie wiedzą, czy wakacje kredytowe, które obowiązywały w 2022 i 2023 r. zostaną wydłużone, czy też może rządowe wsparcie zostanie zakończone. Dotychczasowy rząd długo nie mógł zdecydować, co zrobić, co doprowadziło do tego, że ostateczna decyzja pojawiła się zbyt późno – i rządzący nie zdążyli uchwalić odpowiedniego prawa za swojej kadencji (niewykluczone zresztą, że celowo). Pojawiło się zatem pytanie, jakie stanowisko zajmie w tej sprawie nowy rząd – który najprawdopodobniej będzie tworzyć Platforma Obywatelska, Lewica, Polska 2050 Szymona Hołowni oraz PSL. W przestrzeni medialnej pojawiały się pogłoski, że przyszli rządzący nie są zbyt przychylnie nastawieni do wydłużania wakacji kredytowych; przedstawiciele poszczególnych ugrupowań również nie zajmowali wyraźnego stanowiska w tej sprawie.
Dziś jednak Andrzej Domański, współautor programu PO oraz doradca Donalda Tuska (typowany w kuluarach na przyszłego ministra finansów) odniósł się do tej kwestii w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia ZET. Jak stwierdził ekonomista, warunki rynkowe ulegają zmianie – a wakacje kredytowe były wprowadzane w innej sytuacji. W związku z tym przyszły rząd przedstawi swój projekt dotyczący wakacji kredytowych – ale jak zaznacza Domański, zaproponowane rozwiązania mają obejmować osoby, które faktycznie mają problem ze spłatą kredytu hipotecznego. Jego zdaniem to właśnie na tym (czyli pomocy kredytobiorcom z problemami finansowymi) powinien opierać się system wsparcia. Jak zaznaczył,
Z całą pewnością są gospodarstwa domowe, którym trzeba pomagać w spłacie kredytów, z uwagi na to, że stopy procentowe bardzo mocno wzrosły. Natomiast pomoc rozsypana dla wszystkich nie jest pomocą efektywną. To, że osoby bardzo dobrze zarabiające również mogą z nich korzystać, w mojej opinii nie jest uzasadnione. Właściwym kryterium jest procent dochodu przeznaczany na spłatę kredytu.
Wakacje kredytowe prawdopodobnie będą, ale tylko dla niewielkiej grupy osób
Wszystko wskazuje zatem na to, że wakacje kredytowe jednak zostaną wydłużone – ale tylko dla niewielkiej grupy osób. Można przypuszczać, że skoro mowa o kryterium w postaci procentu dochodu przeznaczanego na spłatę kredytu, to przyszli rządzący przyjmą warunki zbliżone do tych z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców – gdzie za wysoką ratę uważa się taką, która przekracza 50 proc. dochodów gospodarstwa domowego. Na ostateczne ustalenia przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.