Jakie będą ceny nieruchomości w kolejnym roku? Kiedy ceny mieszkań zaczną spadać? Jaki jest najlepszy moment na zakup mieszkania? To pytania, które wciąż spędzają sen z powiek setek tysięcy Polaków. Ceny nieruchomości w największych miastach od dawna tylko rosną. Wraz z nimi rosły również marże deweloperskie, ale czy w najbliższym czasie dalej to będzie tak wyglądało?
Zakup mieszkania nad Wisłą to wyjątkowo poważna decyzja. Choć większość nieruchomości kupowanych jest za gotówkę, to w przypadku kupujących pierwsze własne mieszkanie dominują zakupy kredytowane. Nie powinno to nikogo dziwić. W końcu dla młodych ludzi, którzy wchodzą dopiero w dorosłość, zakładają rodziny i rozpoczynają kariery zawodowe zakup finansowany wyłącznie ze środków własnych jest praktycznie niemożliwy. Mimo to mieszkania, szczególnie w największych miastach wciąż się sprzedają. I to przy niesamowicie wysokiej marży jaką narzucają deweloperzy.
Rekordowo wysokie marże deweloperskie
W ostatnim czasie jeden z bardziej znanych deweloperów poinformował, że na przeprowadzanych w ostatnim roku inwestycjach był w stanie wygenerować marżę od 38 do nawet 41 proc. Boom na rynku nieruchomości zdaje się trwać w najlepsze. Z pewnością wpływ na to ma sytuacja z kredytami mieszkaniowymi i specjalnym programem Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Nagły wzrost popytu przy ograniczonej podaży nowych mieszkań prowadzi do powrotnej rosnącej tendencji cen mieszkań.
Wzrost cen wynika ze wzrostu cen marż, co z kolei wynika z wciąż zwiększającego się popytu. Wszystkich zewnętrznych czynników, które oddziaływują pośrednio na rynek nieruchomościowy nie sposób wymienić. Bo w tym przypadku należy pamiętać, że nastroje polityczne, umiarkowana przewidywalność regulacyjna czy choćby wciąż niepewna sytuacja geopolityczna mają także kolosalne znaczenie. Za dzisiejsze wysokie marże odpowiada sprzedaż inwestycji zrealizowanych na kupowanych okazjonalnie przed laty gruntach.
Należy spodziewać się, że normalizacja tych wyjątkowo wysokich marż wkrótce nastąpi. Marże deweloperów rosną bowiem od IV kwartału 2014 r. Z poziomu 19 proc. urosły do 31 proc. Chociaż w dużej mierze będzie to wynikało ze znacznego wzrostu kosztów realizacji, które w najbliższym czasie będą rosnąć. Ciężko stawiać tu jakiekolwiek jednoznaczne tezy.
Tendencjom wzrostowym cen sprzyja malejąca oferta mieszkań na rynku, jak również zmniejszająca się liczba dostępnych terenów budowlanych w dobrych lokalizacjach w największych miastach.