Rozwiązanie umowy o pracę w sytuacji niezdolności do jej wykonywania wcale nie musi oznaczać końca wypłaty środków z ZUS. Zasiłek chorobowy po utracie pracy można bowiem pobierać jeszcze przez 91 dni. Trzeba jednak pamiętać, by zgłosić się do lekarza w ciągu 14 dni od zakończenia ubezpieczenia chorobowego. Istotne jest także wypełnienie specjalnych druków, które umożliwią wypłatę środków.
Zasiłek chorobowy po utracie pracy ? Tak, choć nie dla wszystkich
Wbrew mniemaniu części zatrudnionych ewentualne rozwiązanie stosunku pracy nie jest podstawą do pozbawienia dotychczas ubezpieczonego prawa do zasiłku chorobowego. Niezdolność do pracy może przecież trwać nadal, co uniemożliwi pracownikowi skuteczne poszukiwanie i podjęcie nowej pracy. Stąd też istnieje możliwość, by pomimo ustania ubezpieczenia ZUS nadal wypłacał zainteresowanemu pieniądze.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że warunkiem otrzymania zasiłku jest brak zdolności do pracy przez okres co najmniej 30 dni. Nie jest to zatem rozwiązanie przewidziane w sytuacji drobnego przeziębienia. Co więcej, owa niezdolność musi powstać nie później niż 14 dni od ustania tytułu do ubezpieczenia. W szczególnych przypadkach, a konkretnie choroby zakaźnej, której okres wylęgania może trwać dłużej niż 2 tygodnie, przepisy pozwalają na rozpoczęcie niezdolności do pracy nawet do 3 miesięcy od ustania zatrudnienia.
Istnieją jednak sytuacje, gdy po rozwiązaniu umowy o pracę ZUS nie wypłaci zasiłku. Dzieje się tak, gdy zainteresowany:
- ma ustalone prawo do renty lub emerytury z tytułu niezdolności do pracy;
- kontynuuje działalność zarobkową lub podjął działalność zarobkową stanowiącą tytuł do objęcia dobrowolnym lub obowiązkowym ubezpieczeniem chorobowym albo zapewniającą prawo do świadczeń za okres niezdolności do pracy z powodu choroby;
- jest uprawniony do zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego;
- nie nabył prawa do zasiłku w trakcie ubezpieczenia, ponieważ nie przepracował wymaganego okresu wyczekiwania;
- ubezpieczenie ustało po wyczerpaniu pełnego okresu pobierania zasiłku;
- podlega obowiązkowo ubezpieczeniu społecznemu rolników, określonemu w przepisach o ubezpieczeniu społecznym rolników.
ZUS wspomoże przez maksymalnie 91 dni. Trzeba jednak pamiętać o wniosku
Jeszcze nieco ponad 2 lata temu zasiłek chorobowy po ustaniu zatrudnienia przysługiwał przez 182 dni. Po zmianach w przepisach ZUS wypłaca środki nie dłużej niż przez 91 dni. Warto jednak pamiętać, że łączna suma dni na zasiłku nie może przekroczyć wcześniej wspomnianych 182 dni. Oznacza to, że jeżeli pracownik przed zwolnieniem przebywał na długotrwałym zwolnieniu (np. 150 dni), to po rozwiązaniu umowy może wykorzystać zaledwie 32 dni.
Limit 91 dni prawa do zasiłku chorobowego nie obowiązuje wszystkich. Nie dotyczy on bowiem niezdolności do pracy powstałej w skutek powstałej na skutek:
- poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów oraz zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów;
- zachorowania na gruźlicę;
- ciąży.
Nic się nie zmienia jeśli chodzi o wysokość zasiłku chorobowego. Zarówno dla pracujących, jak i osób, które pracę utraciły wynosi on 80% podstawy wymiaru. O ile jednak osoby zatrudnione muszą jedynie udać się do lekarza, który wystawi zwolnienie uprawniające do wypłaty środków, tak zainteresowani zasiłkiem po ustaniu zatrudnienia muszą dopełnić więcej formalności. Przede wszystkim należy pamiętać o bezwzględnym stawieniu się u lekarza w terminie 14 dni od rozwiązania umowy. Lekarz powinien też wiedzieć o utracie pracy, by zwolnienie trafiło wyłącznie do ZUS, a nie jak to zwykle bywa równolegle także do byłego już pracodawcy.
Zainteresowani muszą też mieć na uwadze, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie wypłaci im środków automatycznie. Niezbędny jest ich wniosek złożony na druku ZAS-53 albo wydruk zwolnienia e-ZLA wystawionego przez lekarza. Dodatkowo konieczne jest także złożenie oświadczenia oznaczonego Z-10. Oba dokumenty można zanieść osobiście do ZUS, wysłać pocztą lub wypełnić i złożyć za pośrednictwem platformy PUE ZUS, które obecnie zmienia się w eZUS.