Już w pierwszej połowie roku rządzący zapowiedzieli rewolucję w urlopach macierzyńskich. Dodatkowy urlop macierzyński miałby przysługiwać rodzicom wcześniaków i dzieci hospitalizowanych w szpitalach. Dziś minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała, że dodatkowy urlop miałby działać na zasadzie „tydzień za tydzień”.
Dodatkowy urlop dla rodziców wcześniaków i hospitalizowanych dzieci. Zmiany już wkrótce
Jak poinformowała dziś na antenie Polsat News minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, rząd ma dziś przyjąć projekt ustawy wydłużający urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków i dzieci hospitalizowanych w szpitalu po urodzeniu. To oznacza de facto start procesu legislacyjnego; minister dopytywana, czy ustawa zostanie przyjęta przez parlament jeszcze w tym roku, odparła, że bardzo by tego chciała; jak skomentowała,
17 listopada to Światowy Dzień Wcześniaka. Mam nadzieję, że marszałek Szymon Hołownia przychyli się do tego projektu i szybko będzie mógł być procedowany. Zwłaszcza, że po przyjęciu ustawy potrzebujemy jeszcze trzech miesięcy, żeby ZUS wdrożył ten projekt.
Minister powiedziała również, że rodzice czekali na zmiany kilkanaście lat – i dodatkowy urlop dla rodziców wcześniaków i hospitalizowanych dzieci był jednym z pierwszych, nad którymi jej resort pracował. Jak już zresztą wcześniej informował resort rodziny,
Pragniemy zauważyć, że rodzice dzieci przedwcześnie urodzonych oraz dzieci hospitalizowanych po porodzie są w szczególnej sytuacji, dlatego chcemy zaproponować takie rozwiązania prawne, które zrekompensują rodzicom brak możliwości przerwania urlopu macierzyńskiego do upływu 8 tygodni po porodzie, a także uregulowanie sytuacji rodziców dzieci urodzonych przed ukończeniem 28. tygodnia ciąży lub z masą urodzeniową nie większą niż 1000 g
W dzisiejszej rozmowie minister dodała też, że obecnie – gdy trwa walka o życie i zdrowie urodzonego dziecka, w tym wcześniaka – matka de facto zostaje pozbawiona kilku, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tygodni urlopu macierzyńskiego. Dodatkowy urlop macierzyński ma być zatem rekompensatą za czas spędzony przy inkubatorze na walce o zdrowie i życie dziecka.
„Tydzień za tydzień”. Na co mogą liczyć rodzice?
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dodatkowy urlop ma być przyznawany na zasadzie „tydzień za tydzień”. Oznacza to, że jeżeli dziecko spędziło po urodzeniu w szpitalu siedem dni, to urlop macierzyński zostanie wydłużony o tydzień. Można będzie w ten sposób skorzystać z maksymalnie 8 tygodni dodatkowego urlopu; wyjątek ma dotyczyć jedynie ekstremalnie skrajnych wcześniaków, w przypadku których hospitalizacja trwa bardzo długo. W takiej sytuacji rodzicom będzie przysługiwać do 15 dodatkowych tygodni urlopu macierzyńskiego – płatnego w 100 proc.