Za tankowanie nie ma co przepłacać. Oto prosty sposób na oszczędności

Finanse Moto Dołącz do dyskusji
Za tankowanie nie ma co przepłacać. Oto prosty sposób na oszczędności

Tanie tankowanie to marzenie każdego kierowcy. Niestety w styczniu br. ceny paliw na stacjach w Polsce różniły się nawet o 40 groszy na litrze, w zależności od regionu. Oznacza to, że tankując 50-litrowy bak, można zaoszczędzić 20 zł. I nawet jeśli ta kwota jeszcze nie imponuje, to w skali miesięcy i roku robi się z tego całkiem niezła suma.

Duże znaczenie ma świadome planowanie tankowania. Bo nie ma co przepłacać.

Aplikacje mobilne pomagają w oszczędzaniu na paliwie

W odpowiedzi na rosnące ceny paliw wielu kierowców korzysta z aplikacji takich jak Yanosik. W 2024 roku w systemie tej aplikacji co 26 sekund pojawiała się nowa aktualizacja cenowa. Łącznie dodano ponad milion wpisów dotyczących kosztów tankowania.

Yanosik nie tylko informuje o cenach, ale także udostępnia raporty Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczące jakości paliwa na poszczególnych stacjach. To nie tylko sposób na oszczędność, ale i zabezpieczenie silnika przed niskiej jakości paliwem.

Gdzie paliwo jest najdroższe, a gdzie najtańsze?

Analiza cen paliw w Polsce w styczniu pokazuje, że najdrożej jest w województwie mazowieckim. Tutaj na tanie tankowanie nie ma szans. Ceny paliw kształtowały się następująco:

  • Olej napędowy – 6,55 zł/l,
  • Benzyna PB95 – 6,47 zł/l,
  • LPG – 3,37 zł/l.

Wysokie ceny odnotowano również w województwach opolskim, wielkopolskim, pomorskim i lubelskim. Z kolei tańsze paliwo można było zatankować w Zielonej Górze (ON 6,20 zł/l), Olsztynie (PB95 6,12 zł/l) oraz Kielcach (LPG 3,19 zł/l).

Zaplanuj tankowanie tak, by zapłacić jak najmniej, i oszczędzaj paliwo

Z analizy wynika, że tankowanie w nieodpowiednim miejscu może oznaczać przepłacenie nawet kilkudziesięciu złotych za jeden bak paliwa. Najbardziej opłacalne jest zatankowanie przed wjazdem do regionów o najwyższych cenach. Na przykład podróżując do Warszawy, warto napełnić zbiornik wcześniej, np. w Olsztynie czy Białymstoku. Planując trasę z wyprzedzeniem i korzystając z aplikacji monitorujących ceny, można zaoszczędzić nawet ponad 1000 zł rocznie. To prosty sposób na zmniejszenie wydatków związanych z eksploatacją pojazdu.

Oszczędzanie paliwa to nie tylko kwestia specyfikacji technicznej pojazdu, ale przede wszystkim stylu jazdy i dbałości o stan auta. Producenci podają średnie zużycie paliwa, ale rzeczywiste spalanie zależy od wielu czynników, w tym od ukształtowania terenu, natężenia ruchu czy obciążenia pojazdu.

Przede wszystkim warto jeździć płynnie, unikać gwałtownego hamowania i nagłego przyspieszania, zwłaszcza gdy wiadomo, że za chwilę trzeba zatrzymać się na światłach. Zbędne przedmioty w bagażniku czy bagażnik dachowy mogą powodować wzrost spalania nawet o 0,5 l/100 km. Spokojna jazda ze stałą prędkością pomiędzy 50 a 70 km/h jest najbardziej ekonomiczna.