Renta wdowia to nowe świadczenie, które może znacząco poprawić sytuację finansową polskich wdów i wdowców. Wprawdzie wypłacane będzie dopiero od lipca bieżącego roku, ale wnioski do ZUS składać można już od początku roku. Z tej możliwości skorzystało już ponad 500 tysięcy osób. Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zauważyła jednak, że tylko 10% z tej grupy to mężczyźni, a świadczenie należy im się w takim samym stopniu, jak kobietom.
Renta wdowia w praktyce
Od 1 lipca 2025 roku wdowy i wdowcy zyskają możliwość łączenia dwóch świadczeń – renty rodzinnej po zmarłym małżonku oraz własnej emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. To nowe rozwiązanie ma na celu poprawę sytuacji materialnej osób, które straciły swojego partnera.
Aby skorzystać z renty wdowiej, konieczne jest spełnienie jednego kluczowego warunku – posiadanie prawa do obu tych świadczeń jednocześnie. Renta rodzinna przysługuje członkom rodziny osoby, która w chwili śmierci miała przyznaną emeryturę lub spełniała warunki do jej uzyskania. O świadczenie mogą ubiegać się również bliscy osób pobierających rentę z tytułu niezdolności do pracy, zasiłek przedemerytalny, świadczenie przedemerytalne lub nauczycielskie świadczenie kompensacyjne. Dzięki nowym przepisom seniorzy, którzy do tej pory musieli wybierać jedno ze świadczeń, zyskają większą stabilność finansową.
Renta wdowia umożliwia łączenie renty rodzinnej po zmarłym małżonku z własną emeryturą lub rentą z tytułu niezdolności do pracy. W pierwszym etapie jej obowiązywania, od 1 lipca 2025 roku do końca 2026 roku, osoby uprawnione będą mogły wybrać jedną z dwóch opcji: pobierać 100% renty rodzinnej i 15% własnego świadczenia lub 100% własnego świadczenia i 15% renty rodzinnej. Od 1 stycznia 2027 roku wysokość drugiego świadczenia zostanie zwiększona do 25%. Należy jednak pamiętać, że suma obu świadczeń nie może przekroczyć trzykrotności minimalnej emerytury.
Rząd zapowiada, że pierwsze rozmowy na temat ewentualnego podniesienia wskaźnika renty wdowiej powyżej 25% mogą odbyć się najwcześniej w 2029 roku. Nie ma jednak gwarancji, że wzrost ten wyniesie 50%, jak wcześniej sugerowano. Pod uwagę brane są także inne warianty, na przykład podwyżka do 30%.
Po rentę wdowią ruszyły przede wszystkim kobiety
Minister Dziemianowicz-Bąk na antenie radia RMF FM podkreśliła, że zainteresowanie rentą wdową jest bardzo duże. Liczba złożonych wniosków już sięga 500 tysięcy. Jednak okazuje się, że tylko 10% z nich złożonych zostało przez mężczyzn. W związku z tym wystosowała apel:
Szanowni panowie, wdowcy, także wam przysługuje to świadczenie. Spróbujcie się zainteresować, udać się do ZUS.
Wnioski o rentę wdowią można składać na kilka sposobów, w zależności od swoich preferencji. Można to zrobić elektronicznie poprzez portal PUE/eZUS, osobiście w dowolnej placówce ZUS, składając formularz w formie papierowej, a także wysyłając go tradycyjną pocztą.