Ważna reforma dotycząca rynku nieruchomości jednak przesunięta. Będzie więcej czasu, żeby przygotować się na zmiany

Nieruchomości Prawo Dołącz do dyskusji
Ważna reforma dotycząca rynku nieruchomości jednak przesunięta. Będzie więcej czasu, żeby przygotować się na zmiany

Od 2026 r. miały wejść w życie zmiany dotyczące wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Teraz jednak rządzący podjęli decyzję, by nieco opóźnić ostateczny termin uchwalenia planów ogólnych, co powinno ucieszyć zarówno samorządowców, jak i inwestorów. 

Zmiany w wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy jednak nie od 1 stycznia 2026 r.

Na mocy nowelizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym z 2023 r, od 2026 r. wprowadzone miały być przede wszystkim plany ogólne, które zastąpiłyby dotychczasowe studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

Zgodnie z nowelizacją, gminy miałyby uchwalić plany do końca 2025 r. To z kolei miało skutkować tym, że od 1 stycznia 2026 r. decyzje o warunkach zabudowy byłyby wydawane tylko dla działek znajdujących się na terenie objętym właśnie planem ogólnym.

Co więcej, po zmianie przepisów ważność tzw. WZ-tek ma być ograniczona – decyzje o warunkach zabudowy mają być ważne przez 5 lat od daty ich uprawomocnienia. Tym samym jeśli ktoś zdąży uzyskać WZ-tkę do końca roku (i zdąży się ona do tego czasu uprawomocnić), to może cieszyć się decyzją ważną właściwie bezterminowo.

Nikogo nie powinno jednak dziwić, że samorządy sprzeciwiały się konieczności uchwalenia planów ogólnych w tak krótkim czasie – zwłaszcza że to wyzwanie zarówno organizacyjne, jak i finansowe. Samorządowców wspierali również eksperci; Pracodawcy RP tłumaczyli na przykład, że

Czas na uchwalenie przez gminy planów ogólnych jest niewystarczający. Ze względu na nakłady finansowe i zbyt małą liczbę odpowiednio wykwalifikowanych planistów gminy będą miały trudności z przygotowaniem właściwego, dającego się zastosować planu ogólnego

Zmiana nie jest też specjalnie korzystna dla inwestorów; jeśli w planie ogólnym gmina nie określi tzw. obszarów uzupełnienia zabudowy, to poza niewielkimi wyjątkami nie będzie możliwe wydawanie decyzji o warunkach zabudowy dla danego obszaru. Teraz, jeśli nie ma planu miejscowego, można ubiegać się o pozwolenia na budowę na podstawie WZ-tek.

Ostatecznie jednak okazuje się, że reforma będzie nieco odsunięta w czasie. Jak informuje money.pl, gminy będą mieć czas na uchwalenie planów ogólnych do 30 czerwca 2026 r.

Dla wielu gmin nadal może być to wyzwanie

Dzięki zmianie zarówno samorządowcy, jak i inwestorzy zyskają dodatkowy czas na przygotowanie się do skutków nowelizacji ustawy. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal dla wielu gmin uchwalenie planu ogólnego może stanowić spore wyzwanie; okazuje się na przykład, że niektóre nie są w stanie znaleźć firm, które zajmą się przygotowaniem takiego planu – i to mimo, że rozpisany został przetarg na wykonanie takiej usługi. Być może zatem za jakiś czas okaże się, że konieczne są dodatkowe zmiany w prawie.