ecommerce Zakupy

Od 1 lipca drobni sprzedawcy będą mogli sprzedać więcej. I to bez obowiązku rejestrowania działalności

Rafał Chabasiński
28.06.2023
Od 1 lipca drobni sprzedawcy będą mogli sprzedać więcej. I to bez obowiązku rejestrowania działalności

Wielkimi krokami zbliżają się zmiany, które sprawią, że działalność nierejestrowa będzie dostępna dla dużo większej liczby drobnych sprzedawców handlujących online. 1 lipca przyniesie nie tylko śródroczny „inflacyjny” wzrost płacy minimalnej. Dodatkowo wchodzą w życie nowe przepisy, dzięki którym miesięczny limit przychodów będzie wynosić 75 proc. najniższej krajowej.

Wzrost płacy minimalnej ma duże znaczenie dla części internetowych sprzedawców i najmniejszych e-sklepów

Działalność nierejestrowa to idealne rozwiązanie dla drobnych, „niedzielnych” przedsiębiorców. Mowa o osobach, które nie uzyskują wysokich dochodów i zdecydowanie nie chcą prowadzić pełnoprawnej działalności gospodarczej ze wszystkimi wiążącymi się z tym statusem obowiązkami. Równocześnie jednak w sposób ciągły prowadzą zorganizowaną działalność zarobkową we własnym imieniu.

Nic dziwnego, że jest to całkiem popularne rozwiązanie w ecommerce. Mowa tutaj o sprzedających na Allegro i innych portalach typu marketplace osiągających niskie obroty, ale także o najmniejszych sklepach internetowych. Nie ma się co oszukiwać: to bardziej metoda dorabiania sobie lub uzupełniania domowego budżetu niż główne źródło dochodu.

Wszystkie te osoby z pewnością ucieszą dwie bardzo istotne zmiany, które wchodzą w życie już 1 lipca. Działalność nierejestrowa opiera się na określonym przepisami progu miesięcznych przychodów, powyżej którego trzeba już zarejestrować działalność gospodarczą. Obecnie wynosi on 50 proc. minimalnego wynagrodzenia. Już za kilka dni zmieni się i jedno, i drugie, o czym przypomina nam rządowy portal gov.pl.

Przede wszystkim, rok 2023 jest pod tym względem wyjątkowy, że czeka nas śródroczne podniesienie ustawowej płacy minimalnej. Przez pierwsze półrocze wynosiła 3 490 zł brutto. Kwota ta z dniem 1 lipca wzrośnie do poziomu 3 600 zł. Na pierwszy rzut oka nie wygląda to na jakiś wielki wzrost, który wpłynąłby na to, jak w praktyce funkcjonuje działalność nierejestrowa w Polsce. W końcu inflacja dotyczy także drobnych przedsiębiorców sprzedających online.

Działalność nierejestrowa będzie bardziej dostępna. Nie oznacza to, że absolutnie każdy może ją prowadzić

Prawdziwą zmianę reguł gry przyniesie dopiero druga zmiana. Od 1 lipca ustawowy próg wymuszający rejestrację działalności gospodarczej zostanie podwyższony do poziomu 75 proc. wynagrodzenia minimalnego obowiązującego w danym roku. Nie musimy ani zgadywać, ani nawet bawić się w wyliczenia na poziomie początkowych klas szkoły podstawowej. Na portalu gov.pl mamy jasno wskazaną nową wysokość progu dochodowego.

Działalność nierejestrowa (nierejestrowana lub nieewidencjonowana) to drobna działalność zarobkowa osób fizycznych.

Taka działalność nie wymaga rejestracji firmy.

Od lipca 2023 roku próg przychodów, poniżej którego nie trzeba rejestrować działalności gospodarczej, wynosi 2700 zł brutto miesięcznie.

Konsekwencje dla sprzedawców są łatwe do przewidzenia. Mogą zarobić więcej, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by wystawić na sprzedaż więcej towaru w danym miesiącu albo dostosować ceny do inflacyjnych realiów.

Warto przy tym wspomnieć, że działalność nierejestrowa nie jest rozwiązaniem dla każdego. Z tej formy zarobkowania nie mogą skorzystać osoby, które nie wykonywały przez ostatnie 60 miesięcy działalności gospodarczej, przy czym działalność zawieszoną ponad 5 lat temu liczymy jako niewykonywaną. W praktyce działalność gospodarcza za granicą nie ma wpływu na prawo do wykonywania działalności nierejestrowej w Polsce. Kolejną grupą osób wykluczonych z możliwości prowadzenia działalności nierejestrowej są bezrobotni. Tym z jakichś kompletnie niezrozumiałych powodów nie wolno dorabiać w ogóle.