ecommerce

Jeśli robisz to w swoim sklepie internetowym, to lepiej przestań. Możesz mieć kłopoty

Paweł Mering
01.03.2023
Paweł Mering
Paweł Mering
01.03.2023
Jeśli robisz to w swoim sklepie internetowym, to lepiej przestań. Możesz mieć kłopoty

Umiejętna polityka cenowa, czy też oferowanie różnych wariantów towarów lub usług, to podstawy strategii marketingowej. Fantazję przedsiębiorcy ograniczają jednak prawa konsumenta. Dodatkowe opłaty w ecommerce a prawo.

Dodatkowe opłaty w ecommerce a prawo

Cena rządzi handlem, a w szczególności tym internetowym. Zakupy przez internet oczywiście różnią się od tradycyjnych. Na przykład tym, że klient często nie może w czasie rzeczywistym porozmawiać ze sprzedawcą, aby rozwiać ewentualne wątpliwości. W sklepie internetowym informacją jest z góry ustalony komunikat, którego treść określają obowiązki informacyjne ciążące na przedsiębiorcy.

Sprzedając konsumentom należy przestrzegać ustawy o prawach konsumenta. Reguluje ona szereg kwestii, także dotyczących wyświetlanej ceny – i ewentualnych dodatkowych opłat. Tak więc klient, najpóźniej przed kliknięciem w przycisk „kupuję”, „zamówienie z obowiązkiem zapłaty”, czy inny podobny, musi uzyskać informacje o

  • łącznej cenie lub wynagrodzeniu za świadczenie wraz z podatkami (jeżeli się nie da ustalić – sposobie, w jaki będą one obliczane)
  • opłatach za dostarczenie, usługi pocztowe oraz jakichkolwiek innych kosztach (jeżeli się nie da ustalić –   o obowiązku ich uiszczenia)
  • w wypadku umowy na czas nieoznaczony – łącznej cenie lub wynagrodzeniu za okres rozliczeniowy oraz o innych kosztach

A co w sytuacji, gdy na cenę wpływają różne dodatkowe opcje towaru lub usługi, które zaznaczone są na stronie internetowej domyślnie, tak, aby zmusić nierozgarniętego konsumenta do tego, aby zapłacił więcej?

Jak informować o cenach w sklepie internetowym?

Artykuł 10 ustawy o prawach konsumenta wprost odnosi się do dodatkowych opłat. Przepis określa, że przedsiębiorca – przed dokonaniem zakupu – musi uzyskać wyraźną zgodę konsumenta na każdą dodatkową płatność wykraczającą poza uzgodnione wynagrodzenie.

Ponadto powyższy przepis w ust. 2 określa, że jeżeli przedsiębiorca

nie otrzymał wyraźnej zgody konsumenta, lecz założył jej istnienie przez zastosowanie domyślnych opcji, które konsument musi odrzucić w celu uniknięcia dodatkowej płatności, konsument ma prawo do zwrotu uiszczonej płatności dodatkowej.

Dodatkowe płatności powinny być więc wprost określone. UOKiK przygląda się tego rodzaju zagadnieniom i – czasem – wyciąga pewne konsekwencje. Tak, jak miało to miejsce w wypadku UPC i tzw. pakietu bezpieczeństwa, gdzie klienci otrzymali stosowne rekompensaty.

Warto także wspomnieć art. 11 ustawy, który określa opłaty za połączenia. Jeżeli na stronie sklepu internetowego widnieje numer kontaktowy, który służy do kontaktu w związku z zawartą umową, to opłata za połączenie nie może być wyższa, niż opłata za zwykłe połączenie telefoniczne.

Ponadto ukryte opłaty, zawarte w umowie, mogą zostać uznane za tzw. klauzule abuzywne, które – z mocy prawa – nie wiążą stron. W handlu, zwłaszcza z konsumentami, transparentność jest podstawą wynikającą nie tylko z dobrych praktyk, ale z obowiązującego prawa.