Największy polski bank PKO BP proponuje swoim frankowiczom ugody. Ale nie wszystkim

Finanse Prawo Dołącz do dyskusji (1)
Największy polski bank PKO BP proponuje swoim frankowiczom ugody. Ale nie wszystkim

PKO BP proponuje swoim frankowiczom ugody. To oferta dla tych, którzy są w trakcie spłaty kredytu. Bez względu na to, czy są z bankiem w sporze sądowym czy nie. Bank proponuje im przewalutowanie. Kredyt po przekształceniu na złotowy, będzie rozliczony tak, jakby od początku był zaciągnięty w złotych. Zmieni się jego oprocentowanie i marża.

PKO BP proponuje swoim frankowiczom ugody

Bank już dawno informował, że przygotowuje się do uruchomienia programu ugód. Start opóźniło wyczekiwanie na orzeczenie Sądu Najwyższego. Ostatecznie najwyraźniej zarząd największego polskiego banku postanowił dłużej nie czekać. To nie jest jednak propozycja dla wszystkich klientów banku, którzy zaciągnęli tzw. kredyt frankowy. Warunkiem jest zaciągniecie go na własne cele mieszkaniowe. W jednym wniosku o mediację klient może wskazać tylko jedną umowę kredytową. Z propozycji ugód nie mogą skorzystać klienci, których kredyt został już spłacony lub został wypłacony w całości w CHF. Nie jest to też propozycja dla tych, którzy skorzystali z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Klienci będą mogli wybrać opcję z oprocentowaniem zmiennym lub stałym. Stałe będzie wyższe i wymaga większej zdolności kredytowej.

Jak się rozliczymy?

Kredyt walutowy, po przekształceniu na złotowy, będzie rozliczony tak, jakby od daty zawarcia umowy był zaciągnięty w złotych. Czyli zmieni się waluta kredytu, oprocentowanie i marża. Pozostałe parametry, takie jak okres kredytowania, forma spłaty oraz poniesione opłaty, prowizje i składki ubezpieczeniowe, pozostaną bez zmian. Do wyliczenia kwoty kredytu przeliczonego na złotówki bank przyjmie oprocentowanie według zmiennej stopy procentowej na dzień zawarcia umowy. Oprocentowanie zostanie ustalone jako suma wskaźnika referencyjnego WIBOR 3M i marży. mówi Jan Emeryk Rościszewski, Prezes Zarządu PKO Banku Polskiego,

To rozwiązanie pozwala w pełni wyeliminować ryzyko walutowe, bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Szybciej niż w sądzie i z pewnym wynikiem. Chcemy, aby skorzystało z niego jak najwięcej naszych klientów i wierzymy, że to przełom w dyskusji na temat kredytów walutowych.

Klienci, którzy chcą skorzystać z propozycji PKO BP muszą podpisać umowę o mediację. Najłatwiej zrobią to w serwisie transakcyjnym banku. Po podpisaniu umowy przez kredytobiorcę i PKO BP, bank prześle ją online do Sądu Polubownego przy Komisji Nadzoru Finansowego. Kolejny krok to wyznaczenie przez sąd terminu spotkania mediacyjnego oraz określenie sposobu, w jaki się odbędzie.  Szczegółowe wyliczenia bank przekaże klientom na kilka dni przed posiedzeniem mediacyjnym w Sądzie Polubownym. Jeśli strony dojdą do porozumienia, ostatnim krokiem będzie podpisanie ugody. Koszty sądowe mediacji ponosi bank.

Ugoda czy proces?

Teraz każdy klient PKO BP, który ma kredyt frankowy zadaje sobie to pytanie. Plusy ugody wymienił wyżej prezes PKO BP. Dla oceny jej atrakcyjności ważne są parametry finansowe, których szczegóły klient pozna, gdy wyrazi zainteresowanie mediacją. Rzecznik Finansowy w rozmowie z PAP-em zalecał klientom przed podpisaniem ugody kontakt z prawnikiem. W jego opinii propozycje ugód wymagają dokładnego przebadania pod kątem tego czy nie są niekorzystne dla klientów. Na pewno eksperci Rzecznika przyjrzą się temu, co proponują swoim klientom PKO BP oraz inne banki. Zapowiedź takich propozycji padła też ze strony ING Banku Śląskiego i Santander Bank Polska.