W sklepie chcą, żebyś płacił za reklamówki? Jak najbardziej, mają do tego prawo

Zakupy Dołącz do dyskusji
W sklepie chcą, żebyś płacił za reklamówki? Jak najbardziej, mają do tego prawo

Od kilku lat w Polsce obowiązuje opłata recyklingowa w przypadku sprzedaży torebek. System płacenia za reklamówki w sklepach wprowadzono m.in. w celu zmniejszenia produkcji odpadów. W końcu, jak mamy za coś zapłacić, to dwa razy zastanowimy się, czy na pewno jest to nam potrzebne. Klienci są zachęcani do przychodzenia na zakupy z własnymi torbami, ale nie wszyscy tak robią. Będąc przy kasie, mogą się zdziwić. Za reklamówki, które masowo bierzemy za darmo, czasami też trzeba zapłacić.

Płacenie za reklamówki nie każdemu się podoba, ale jako klienci jesteśmy na przegranej pozycji

Można zadać pytanie: czy to jest zgodne z prawem, skoro reklamówki są wyłączone z opłaty recyklingowej? Rzeczywiście są wyłączone z tej opłaty, ale pod warunkiem że używamy ich do pakowania towarów luzem lub ze względów higienicznych. Jeśli zrywka służy do zapakowania produktów, które już mają opakowanie, sprzedawca powinien naliczyć za nią opłatę. Na czele tej zmiany idą takie sieci jak Auchan, E.Leclerc oraz Carrefour. To, co prawda, wydatek rzędu zaledwie kilkudziesięciu groszy, ale każdy pieniądz zawsze lepiej mieć niż nie mieć, zwłaszcza w dobie wysokiej inflacji. Poza tym, jeśli często chodzimy na zakupy bez własnych torebek, to w skali miesiąca te koszty nieco nam wzrosną.

Opłata recyklingowa została wprowadzona w Polsce w 2018 roku. Początkowo mówiono o maksymalnej wartości 1 zł za torbę foliową. Ostatecznie przyjęto stawkę 20 gr (plus VAT). Postanowiono, że opłatą zostaną objęte torebki, których grubość nie przekracza 50 mikrometrów. Z wyjątkiem tych o grubości poniżej 15 mikrometrów. Lukę w przepisach od razu wykorzystali przedsiębiorcy. Na rynku po prostu pojawiły się grubsze torebki. A te opłacie recyklingowej nie podlegały.

W związku z tym przepisy znowelizowano i od 1 września 2019 roku wszystkie rodzaje torebek – z pewnym wyjątkiem – zostały objęte opłatą. Zarówno „torby lekkie” z tworzywa sztucznego o grubości materiału od 15 do 49 mikrometrów, jak i pozostałe torebki wykonane z tworzywa sztucznego, których grubość jest albo równa, albo większa niż 50 mikrometrów.

Za niepobieranie opłaty sklepy będą karane

Obowiązek pobierania opłaty recyklingowej za torby oferowane klientom do pakowania produktów zakupionych w sklepach detalicznych i hurtowych wynika z unijnego prawodawstwa. Opłata nie dotyczy toreb papierowych, o ile nie zawierają one w swoim składzie tworzyw sztucznych. Kontrolę nad przestrzeganiem przepisów prowadzi Inspekcja Handlowa. Jeśli wykryje nieprawidłowości, zgodnie z przepisami niepobieranie wymaganej opłaty może skutkować karą. Sklepy muszą liczyć się z sankcjami w wysokości od 500 do nawet 20 tys. zł.