REKLAMA
  1. Home -
  2. Prawo -
  3. Politycy mogą wprowadzić zakaz sprzedaży fajerwerków dla zwykłych obywateli
Politycy mogą wprowadzić zakaz sprzedaży fajerwerków dla zwykłych obywateli

W najbliższych miesiącach mogą ważyć się losy sektora pirotechnicznego w Polsce. Sprawa znacznego ograniczenia dostępu do fajerwerków, od kilku lat „zamrożona”, teraz wypłynęła i już budzi skrajne emocje. Ten temat odżył podczas posiedzenia parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Praw Zwierząt. Czy politycy wprowadzą zakaz sprzedaży fajerwerków?

Miłosz Magrzyk30.01.2024 11:58
Prawo

Powrócił temat możliwości reaktywacji projektu „zamrożonego” przez marszałek Elżbietę Witek. Przepisy motywowane troską o zwierzęta oraz nadwrażliwych na dźwięki seniorów i dzieci w spektrum autyzmu mogą wywołać duże turbulencje w branży pirotechnicznej i dotknąć bezpośrednio firm oraz osób lubiących strzelać w sylwestra.

Sprzedaż fajerwerków a nowe, potencjalne wytyczne

Dyskutowany projekt zakłada mocne ograniczenie dostępu do wyrobów pirotechnicznych, w zasadzie pozwalając na używanie jedynie wyrobów potocznie nazywanych zimnymi ogniami. Wyroby widowiskowe takie jak petardy, rzymskie ognie, baterie czy rakiety, miałyby zostać wycofane z powszechnego użytku. Tymczasem to klienci detaliczni stanowią aż 95 proc. odbiorców tego typu produktów.

REKLAMA

Niemniej, projekt przewiduje pewną elastyczność. Samorządy, w drodze uchwał rad gmin, mogłyby zezwalać na użycie fajerwerków na swoim terenie bądź tę możliwość ograniczyć bez napotykania na opór wojewodów. Co więcej, zakaz nie objąłby firm – tak więc możemy być spokojni o pokazy pirotechniczne uświetniające gale bądź koncerty.

Wpływ na sektor pirotechniczny

Sektor pirotechniczny w Polsce, stale zatrudniający ok. 10 tys. specjalistów, a sezonowo nawet o 15 tys. osób więcej w różnych formach działalności, w obliczu tych ewentualnych przepisów stoi przed potencjalnym kryzysem.

REKLAMA

Szacuje się, że w polskim sektorze pirotechnicznym działa ok. 750 wyspecjalizowanych firm, a wartość całej branży sięga około 600 mln zł. Jak wynika badania KPMG, Polacy rokrocznie w okresie świąteczno-noworocznym wydają na fajerwerki mniej więcej 500 mln zł. Eksport przynosi kolejne 60 mln zł każdego roku.

Chcą rekompensat

W związku z tym, mimo że przepisy o ograniczeniu swobody w sprzedaży (kupowaniu) fajerwerków są dopiero na początkowych etapie legislacyjnym i ich przyszłość jest mocno niepewna, reprezentanci branży pirotechnicznej już zasygnalizowali potrzebę wprowadzenia rekompensat za ewentualne straty spowodowane przez surowsze przepisy.

REKLAMA

Poza aspektami ekonomicznymi i tradycją istnieje niepodważalna sprawa bezpieczeństwa. Fajerwerki, mimo że postrzegane jako element świątecznej zabawy, niosą za sobą poważne ryzyko. Wiele wypadków z udziałem pirotechniki wynika z błędów człowieka. W związku z tym dyskusja o przyszłości sektora pirotechnicznego w Polsce staje się nie tylko sprawą ekonomii czy tradycji. Jest przede wszystkim kwestią bezpieczeństwa publicznego i ochrony zdrowia.

Dołącz do dyskusji

zobacz więcej:

Najnowsze
Warte Uwagi