Umieram, ale nie chcę żeby eks zarządzał pieniędzmi dziecka. Oto, co muszę zrobić

Rodzina Dołącz do dyskusji (59)
Umieram, ale nie chcę żeby eks zarządzał pieniędzmi dziecka. Oto, co muszę zrobić

Rozwiedzeni rodzice nie zawsze chcą, aby w wypadku ich śmierci, zarząd nad ich majątkiem przeszedł w ręce byłego małżonka. Obawiają się, że w przypadku sporządzenia testamentu i przekazania spadku dzieciom ich majątkiem i tak będzie zarządzał żyjący rodzic. Czy istnieje prawna możliwość przekazania spadku dzieciom i wyłączenia z możliwości decydowania o nim jego rodziców?

Zarząd spadkiem małoletniego — jak to wygląda w praktyce?

Zarząd nad spadkiem małoletniego, obojętnie od kogo otrzymanym, z mocy prawa sprawują rodzice posiadający władzę rodzicielską. W przypadku rozwiedzionych rodziców wszystko zależy od tego, jak ukształtowana została władza rodzicielska w wyroku rozwodowym. Jeżeli należy ona w dalszym ciągu do obu rodziców, to w przypadku otrzymania przez dziecko spadku, oboje w równym stopniu będą zarządzać majątkiem.

Takie rozwiązanie rodzi oczywiste obawy, jeżeli rodzice są skonfliktowani. Rodzi również kolejne, jeżeli jedno z rodziców chce uporządkować swoje sprawy spadkowe i sporządzić testament. Spadek zapisany małoletniemu w przypadku odziedziczenia go przed 18 urodzinami, trafiłby do zarządu pozostającego przy życiu rodzica. Dlatego część osób chce uniknąć takiego rozwiązania. Przepisy stwarzają taką możliwość.

Zarządzanie spadkiem małoletniego może zostać uregulowane w testamencie. Mówi o tym art. 102 kro. Działa to na takich samych zasadach, jak pozbawienia możliwości zarządzania w drodze orzeczenia sądowego. W tym przypadku jednak to nie sąd, a spadkodawca już na etapie sporządzania testamentu ustala, kto będzie sprawował zarząd w przypadku odziedziczenia majątku przez małoletniego. Rozwiązanie zawarte w kodeksie przewidziane jest m.in. na wypadek złych stosunków rodzinnych.

Zarządzanie spadkiem małoletniego, jak to wygląda w praktyce?

Aby skutecznie dokonać wyłączenie możliwości sprawowania zarządu przez rodziców albo rodzica należy umieścić taki zapis w testamencie. Nie ma znaczenia czy zostanie to dokonane od razu, czy już po sporządzeniu jednego testamentu nastąpi zmiana jego treści w kolejnym. Treść testamentu najczęściej po prostu zastrzega, że przedmioty przypadające dziecku w spadku nie będą objęte zarządem sprawowanym przez rodziców.

Cały majątek będzie wyłączony na podstawie art. 102 kro. Równocześnie w dokumencie powinna zostać przez spadkodawcę wyznaczona osoba, która przejmie zarząd — tzw. zarządca. Jeżeli taka osoba nie zostanie wskazana, sąd opiekuńczy wyznaczy kuratora. W obu przypadkach sąd sprawuje nadzór nad działaniami zarówno zarządcy, jak i kuratora. Każda decyzja dotycząca majątku musi zostać przez niego zatwierdzona. Nieudolność lub zła wola mogą być powodem zmiany zarządcy i kuratora. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji nową osobę — tym razem już kuratora — wyznacza sąd.

Jak widać, takie rozwiązanie jest pomocne w przypadku skonfliktowanych rodziców, którzy boją się, że ich majątek zamiast zabezpieczeniem dzieci, stanie się narzędziem walki z byłym małżonkiem. Przepisy w taki sposób zabezpieczają interes dziecka, że ingerowanie w spadek przez rodzica jest praktycznie niemożliwy. Warto, a nawet trzeba o tym pomyśleć, jeżeli kwestie finansowe albo relacje z byłym małżonkiem są napięte.