Okazuje się, że w pewnych sytuacjach brak opłacania składek na ZUS może się opłacać.
ZUS, na ten skrót wiele osób reaguje wręcz alergicznie. Inni mają do niego stosunek lekceważący, a są i tacy, którzy płacą, nie marudzą i kombinują nadal. Kombinują, co robić, żeby płacić jak najmniej oraz żeby urzędnicy nie mogli się do tego przyczepić. Okazuje się, że jest sposób by nie płacić składek na ZUS.
Nieopłacanie składek ZUS jako model biznesowy?
Oczywiście można ich nie płacić ot tak, ale ZUS upomni się o swoje i można się nieźle na tym przejechać. Jak podaje Patryk Słowik z Dziennik.pl, jest pewna szara strefa, w której może znaleźć się przedsiębiorca, który postanowi nie płacić składek ZUS, a instytucja ta nie może mu zbyt wiele zrobić.
Okazuje się, że wystarczy założyć działalność, ale nie wpisywać jej do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Wszystko przez pewną interpretację przepisów, na którą powołuje się Dziennik.pl, a dotyczącej osób prowadzących swoją działalność gospodarczą nielegalnie. Nie obejmuje się ich ubezpieczeniami społecznymi.
Składki przy prowadzeniu działalności gospodarczej są dość wysokie. W przypadku działania w szarej strefie, taki przedsiębiorca ich nie płaci i zyskuje nawet kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Biorąc pod uwagę karę za prowadzenie działalności gospodarczej bez wpisu do CEIDG, która wynosi obecnie 5 000 zł, wielu osobom bardziej opłaci się nieuczciwe podejście, niż opłacanie ZUSu.
Jeśli masz problemy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, płatnościami składek, podatkami, a także wszelkich innych, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.