Mieszkanie można kupić nawet za mniej niż 70 proc. jego oszacowanej wartości. Ten sposób nabycia nieruchomości wymaga jednak ostrożności

Nieruchomości Prawo Dołącz do dyskusji (224)
Mieszkanie można kupić nawet za mniej niż 70 proc. jego oszacowanej wartości. Ten sposób nabycia nieruchomości wymaga jednak ostrożności

Ceny mieszkań stale rosną – i to mimo pandemii koronawirusa. Dopiero w ostatnich tygodniach można było zauważyć delikatny spadek cen w części miast wojewódzkich. Wbrew pozorom jest jednak co najmniej jeden sposób na to, by mieszkanie kupić znacznie taniej. Mowa o licytacjach komorniczych, które obecnie odbywają się także online. Warto jednak pamiętać o tym, że zakup mieszkania z licytacji komorniczej wiąże się z pewnymi niebezpieczeństwami. 

Zakup mieszkania z licytacji komorniczej: co trzeba wiedzieć?

Zakup nieruchomości z licytacji może być ciekawą opcją dla osób, które chcą kupić mieszkanie w niższej cenie. Należy jednak przy tym pamiętać o kilku kwestiach.

Po pierwsze – Kodeks postępowania cywilnego określa wysokość ceny wywoławczej mieszkania. Podczas pierwszej licytacji jest to 75 proc. oszacowanej wartości nieruchomości. Jeśli nie znajdzie się chętny na zakup po takiej cenie, podczas drugiej licytacji cena wywoławcza jest niższa. Nie może jednak spaść poniżej 2/3 wartości nieruchomości. Licytację wygrywa osoba, która zaoferuje najwyższą cenę. W przypadku braku chętnych nieruchomość można zatem kupić nawet za mniej niż 70 proc. jej oszacowanej wartości.

Może się jednak paradoksalnie okazać, że w niektórych przypadkach ostateczna cena będzie wyższa niż 100 proc. wartości nieruchomości – zwłaszcza, jeśli jest ona położona w bardzo atrakcyjnym miejscu lub kupujący ma na nią bardzo konkretny plan. Są to jednak sytuacje rzadkie – i nieruchomości faktycznie są zlicytowane po cenie poniżej wartości.

Aby wziąć udział w licytacji komorniczej nieruchomości należy wpłacić 10 proc. sumy oszacowania – najpóźniej w dniu licytacji. Jest to wadium (rękojmia). Jeśli licytujący nie wygrał licytacji, to odzyskuje wadium.

Pułapka mieszkań z licytacji komorniczej. Na co uważać?

Mieszkanie wystawione na licytację należy koniecznie sprawdzić. Aby zdobyć pożądane informacje, można udać się np. do sądu rejonowego lub kancelarii komornika. Tam można poprosić m.in. o wypis z rejestru gruntów czy odpis protokołu oszacowania nieruchomości. Mieszkanie należy też bezwzględnie obejrzeć – nawet, jeśli licytacja komornicze odbędzie się online (obecnie jest to możliwe). Może się bowiem okazać, że remont, jaki trzeba przeprowadzić, pochłonie znacznie więcej niż wyniesie oszczędność wynikająca z zakupu mieszkania z licytacji. Niestety, tak jest zresztą bardzo często.

Oprócz tego konieczne jest m.in. sprawdzenie, czy lokal nie jest obciążony prawem dożywocia. Problem polega na tym, że wprawdzie zazwyczaj zapis o umowie dożywocia znajduje się w księdze wieczystej lokalu, ale wcale nie musi tak być. Z tego względu konieczne może być sprawdzenie podstawy nabycia nieruchomości przez właściciela mieszkania.

Należy też pamiętać, że jeśli po wygraniu licytacji i udzieleniu przybicia przez sąd zwycięzca licytacji wycofa się z transakcji, to traci wpłacone wadium. Z kolei po przysądzeniu własności nabywca nie może żądać unieważnienia nabycia czy wysuwać roszczeń w związku ze stanem nieruchomości. To właśnie dlatego tak istotne jest, by – po pierwsze – sprawdzić dokładnie stan mieszkania, a po drugie – być pewnym chęci wzięcia udziału w licytacji.