Nie będzie tańszego gazu. Pomimo faktu, że Senat złożył szereg poprawek do ustawy o ochronie odbiorców gazu, Sejm jakiekolwiek propozycje zmian odrzucił. Przedsiębiorcy, którzy w obliczu noworocznych podwyżek nie są w stanie prowadzić dalej działalności gospodarczej, muszą liczyć na pomoc ze strony prezydenta Andrzeja Dudy.
Ceny gazu, którym w nowym roku sprostać muszą przedsiębiorcy oraz konsumenci, są nieustannym tematem przewodnim w ogólnopolskiej debacie publicznej. Podwyżki, na które skarżą się przedsiębiorcy, sięgają często kilkuset procent. Dlatego nie sposób przyznać im racji. Jak można bowiem swobodnie prowadzić działalność gospodarczą w miejscu, w którym w dwunastym miesiącu poprzedniego roku rachunek za gaz wynosił np. 1500 zł, natomiast w pierwszym miesiącu 2022 roku należność za podobne zużycie wynosi 7000-8000 zł? Nie trzeba kończyć rachunkowości, ekonomii, czy zaczytywać się w książkach Miltona Friedmana lub innego Willema Buitera, aby zrozumieć, że nie są to sprzyjające warunki do prowadzenia działalności gospodarczej.
Nie będzie tańszego gazu dla przedsiębiorcow
Dnia 26 stycznia senackimi poprawkami zajął się Sejm. Jednak parlamentarzyści nie poparli pomysłu poszerzenia grup przedsiębiorców, którzy mogliby skorzystać z obniżonych taryf gazowych. Zatem ponownie cała nadzieja w tym, co postanowi Andrzej Duda.
Warto podkreślić, że ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych przewiduje, że z obniżonych taryf na gaz zatwierdzonych przez Urząd Regulacji Energetyki poza gospodarstwami domowymi — będą mogły korzystać m.in. podmioty zapewniające świadczenie opieki zdrowotnej, jednostki organizacyjne pomocy społecznej, noclegownie i ogrzewalnie oraz jednostki organizacyjne wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej.
Poza tym, będą to takie podmioty jak: szkoły, uczelnie i instytucje prowadzące działalność dydaktyczną i naukowo-badawczą, żłobki i przedszkola, kościoły i inne związki wyznaniowe, podmioty prowadzące działalność kulturalną oraz archiwalną, ochotnicze straże pożarne, a także spółdzielnie socjalne w zakresie ich podstawowej działalności.
Lepszy los niż przedsiębiorców spotkał członków wspólnot oraz spółdzielni mieszkaniowych. Warunek jest jednak taki, że zarządcy złożą oświadczenia, w których określą, jaką część kupowanego przez nich gazu trafia na cele inne niż mieszkaniowe. W tym wypadku, ta wyszczególniona część również nie będzie podlegała uldze.
Równocześnie, warto podkreślić, że ustawa, która teraz trafi do prezydenta, wyklucza możliwość podwyższenia cen oraz stawek taryfowych gazu w 2022 r. Tym samym można założyć, że ceny paliw gazowych będą zamrożone na poziomie cen zawartych w taryfie tzw. sprzedawcy z urzędu, ustalonej na okres 1 stycznia – 31 grudnia 2022 r. Polska Agencja Prasowa poinformowała, że:
Cena ta ma charakter ceny maksymalnej, co oznacza, że wobec odbiorców, którzy wcześniej zawarli umowę z dostawcą, przewidującą niższą cenę, stosuje się tę niższą cenę do czasu wygaśnięcia umowy.
Ponadto, ustawa przewiduje, że sprzedawcom gazu do odbiorców objętych taryfami będzie przysługiwać rekompensata — faktyczna różnica pomiędzy rzeczywistą ceną zakupu a ceną sprzedaży według taryfy. W przypadku sprzedawcy z urzędu rekompensata to różnica między cenami cennikowymi na 1 stycznia 2022 r. a jego taryfą.