„Cudowne” suplementy diety, które pomagają zrzucić nawet do 8 kilogramów w miesiąc, wspierają układ trawienny, a nawet mogą pomóc w walce z chorobami takimi jak cukrzyca czy problemy z tarczycą – takie obietnice często spotykamy w reklamach. Niestety w rzeczywistości te „cudowne” preparaty są drogie i nieefektywne. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zmierza do zakończenia tego typu praktyk.
Problem z reklamami paraleków – reakcja UOKiK
UOKiK regularnie otrzymuje skargi od konsumentów, którzy zostali wprowadzeni w błąd przez tego typu reklamy. Niektóre z reklam produktów obiecywały „natychmiastowe wyleczenie” różnych chorób, ale okazywały się nieskuteczne. Co więcej, ceny tych specyfików były wygórowane, a „lekarze” polecający te produkty nie istnieli. Dodatkowo w wielu przypadkach konsumentom było trudno uzyskać informacje o przedsiębiorcy, który reklamował produkt, co utrudniało odstąpienie od umowy czy reklamację.
Odpowiedzialność wydawców za reklamy
UOKiK podkreśla, że odpowiedzialność za tego typu praktyki może spoczywać nie tylko na producentach i sprzedawcach, ale również na wydawcach, którzy umieszczają takie reklamy. Urząd rozpoczął już postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Na liście tych, którzy zostali wezwani do złożenia wyjaśnień, znalazły się Burda Media Polska, Corner Media, Grupa WM, Petstar, Polska Press, Wydawnictwo Bauer, Wydawnictwo Westa-Druk, ZPR Media.
– Chcemy zwrócić uwagę wydawców na ważny problem społeczny. Sprawdzić, czy i w jaki sposób weryfikują reklamy przed publikacją, w jakich przypadkach odmawiają ich przyjęcia, dlaczego nie podają konsumentom danych reklamodawców, a także, dlaczego mimo otrzymywania skarg od czytelników – nadal zgadzają się na zamieszczanie tego rodzaju reklam. Liczymy w pierwszej kolejności na samoregulację branży wydawniczej i całkowite wyeliminowanie z gazet reklam wprowadzających w błąd schorowane lub starsze osoby. Dalsze kroki uzależniamy od postawy wydawnictw i podjętych przez nie działań zmierzających do wyeliminowania tych patologicznych przekazów. Jeśli będą niewystarczające lub powolne, wówczas wydawcy powinni spodziewać się dalszych działań z naszej strony – mówi Tomasz Chróstny, szef UOKiK.
Nie daj się oszukać
Nigdy nie zamawiaj produktów leczniczych z nieznanego źródła. Powinieneś być sceptyczny wobec reklam, które obiecują 100-proc. skuteczność w ciągu kilku tygodni. Zwracaj szczególną uwagę na to, kto jest sprzedawcą – czy podana jest nazwa firmy, forma organizacyjna czy może tylko numer telefonu. Pomocne może być sprawdzenie w internecie opinii na temat sprzedawcy. Jeśli nie korzystasz z internetu, poproś o pomoc kogoś bliskiego. Upewnij się, czy „autorytet”, który poleca produkt lub terapię, faktycznie istnieje. Zawsze sprawdź, czy suplement diety, który chcesz kupić, znajduje się w rejestrze prowadzonym przez Główny Inspektorat Sanitarny, a produkt o charakterze medycznym – w rejestrze produktów leczniczych.
Nie podejmuj pochopnych decyzji – daj sobie czas na konsultacje, na przykład z bliskimi czy lekarzem, i nie daj się namówić na zakup pod pretekstem, że promocja zaraz się skończy. Nie ufaj promocjom typu „kto pierwszy, ten lepszy” – to zwykle nic więcej jak próba wymuszenia szybkiej decyzji. Zwróć uwagę na warunki odstąpienia od umowy. Przed zakupem powinieneś znać adres, pod który powinno być odesłane oświadczenie o odstąpieniu oraz sam produkt. Jeśli decydujesz się na płatność przy dostawie, poproś kuriera o potwierdzenie przyjęcia płatności oraz dane nadawcy. W miarę możliwości wybieraj kontakty pisemne.
Pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej, na przykład u miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów. Jeśli masz wątpliwości co do reklamy i właściwości suplementu diety, skontaktuj się z Głównym Inspektoratem Sanitarnym.