Minister edukacji dementuje. Nowy pomysł dotyczący wolnego w szkołach nie wejdzie w życie

Edukacja Społeczeństwo Dołącz do dyskusji
Minister edukacji dementuje. Nowy pomysł dotyczący wolnego w szkołach nie wejdzie w życie

W ostatnim czasie sporo mówiło się o feriach jesiennych i podziale roku szkolnego na trzy trymestry. Nauczycielom i uczniom pomysł przypadł do gustu, ale już w przypadku rodziców wzbudził niemałe przerażenie. Głos postanowiła więc zabrać minister edukacji Barbara Nowacka. Zdementowała newsy, mówiąc, że zmian w systemie feryjnym nie będzie. 

Ferie jesienne – założenia pomysłu

Kilkanaście dni temu media obiegła informacja o nowym pomyśle, który miał wpłynąć do MEN. Zgodnie z jego założeniami częścią roku szkolnego miałyby stać się ferie jesienne przypadające na przełom października i listopada. Zdaniem pomysłodawców 5 dni wolnego potrzebne jest zarówno nauczycielom, jak i uczniom. Ci pierwsi są zgodnie z najnowszymi doniesieniami wypaleni zawodowo i potrzebują więcej odpoczynku. Jednocześnie zaczęto mówić o podziale roku szkolnego na trymestry. 

Ministerstwo Edukacji Narodowej przez długi czas nie chciało komentować rewelacji. Z resortu napłynęła odpowiedź, że wszystkimi wnioskami i inicjatywami zajmuje się Instytut Badań Edukacyjnych – Państwowego Instytutu Badawczego. 

Nauczyciele potrzebują więcej wolnego, bo są wypaleni

W niektórych krajach Europy obowiązuje inny podział roku szkolnego i więcej dni wolnych od nauki. Dlatego pojawiają się głosy, aby podobne rozwiązanie wprowadzić w Polsce. Dyrektorka Niepublicznego Ośrodka Kształcenia Nauczycieli EduKaPol Karolina Pol podkreśla:

Za wprowadzeniem ferii jesiennych oprócz dobrostanu dzieci powinien przemawiać też komfort nauczycieli. Większość z nich czuje się bowiem przeciążona obowiązkami – biurokracją, godzinami lekcyjnymi oraz obowiązkami, które nie wchodzą w tzw. godziny tablicowe. Wielu nauczycieli, z którymi rozmawiam, zwraca uwagę, że okres nauki od początku roku szkolnego do Bożego Narodzenia jest zbyt długi i obciążający. Mówią, że już pod koniec listopada czują się jak po przebiegnięciu maratonu.

Jednocześnie z badania “Wypalenie zawodowe wśród dyrektorów i nauczycieli” wynika, że ponad 60% nauczycieli odczuwających wypalenie zawodowe jest zdania, że dodatkowy urlop jest im bardzo potrzebny. 

Rodzicom się ten pomysł, delikatnie mówiąc, nie podoba

Nie da się ukryć, że dla dzieci i młodzieży ferie zimowe to jeden z ulubionych okresów w roku. Dwa tygodnie wolnego od nauki szkolnej – kto z nas jako uczeń na to nie czekał? Inaczej o feriach myśli jednak wielu rodziców. Dla nich to spory problem, bo muszą na ten okres dla swoich pociech zorganizować opiekę. Nie wszyscy mogą wziąć 10 dni urlopu czy skorzystać z pomocy babci, a nie wszystkie szkoły oferują jakieś zajęcia w czasie przerwy od nauki. Nie każdego zresztą stać na półkolonie czy obozy, które do najtańszych nie należą. 

Z pewnością uczniowie, a zapewne i nauczyciele, ze zmian by się ucieszyli. Trudno jednak dziwić się temu, że medialne doniesienia o feriach jesiennych wzburzyły większość rodziców. W dni wolne od zajęć trzeba młodszym dzieciom zapewnić opiekę. Należy też sobie zadać pytanie, czy przerwa od nauki już po dwóch miesiącach od rozpoczęcia roku szkolnego jest rzeczywiście potrzebna. Zdaniem wielu może dzieci wybić z rytmu i utrudnić realizację programu nauczania. 

Barbara Nowacka dementuje

Temat ferii jesiennych i zmiany podziału roku szkolnego wzbudził duże emocje. W końcu postanowiła się do niego odnieść szefowa MEN Barbara Nowacka:

Połowa zmian, o których usłyszycie, to są bardzo często fake newsy. Ja np. dowiedziałam się niedawno o feriach jesiennych, które podobno ministerstwo zamierza proponować. To jest nieprawda. Nie zmieniamy niczego w systemie feryjnym. A to, że ktoś powiedział, a ktoś inny opatrzył zdjęciem ministra, nie oznacza, że to jest zmiana proponowana przez ministerstwo. Nie wierzcie we wrzutki medialne – zaapelowała do pracowników oświaty.

Na razie więc polski system nauczania nie czekają żadne poważne zmiany. Cieszy to z pewnością przede wszystkim rodziców.