Biedronka – zdecydowanie największa sieć dyskontów w naszym kraju nie zwalnia tempa. Wyniki za pierwszy kwartał bieżącego roku są niezwykle optymistyczne – portugalska sieć zwiększyła sprzedać aż o 12%. I to wszystko w czasie, kiedy obowiązuje zakaz handlu w niedzielę. Wychodzi na to, że katastroficzne wizje z początku roku nie mają przełożenia na rzeczywistość.
Mimo tego, że Biedronka jest z Portugalii, to właśnie nasz rynek jest źródłem największych przychodów całej grupy Jeronimo Martins. Poza całą siecią sklepów w Polsce koncern jest właścicielem niewielkiej w porównaniu z Biedronką sieci Pingo Doce. Ta z kolei jest jedną z większych, o ile nie największą siecią małych sklepów w Portugalii. To wynika również z kwartalnego raportu. Zysk, tak samo, jak sprzedaż w Biedronce rośnie zdecydowanie szybciej niż w pozostałych sklepach sieci w innych krajach.
Biedronka – zysk w pierwszym kwartale 2018 roku większy o 12%
Od stycznia do marca 2018 roku klienci zostawili w kasach Biedronki ponad 12 miliardów złotych. W stosunku do takiego samego okresu w ubiegłym roku to wzrost o 11,9%. To jeżeli liczyć w złotówkach. W euro statystyki wyglądają jeszcze lepiej, bo wzrost wynosił 15,6%. W przeliczeniu na konkretne pieniądze to oznacza przychody w kwocie 2,92 mld euro, co daje 12,3 mld zł. Portal money.pl wskazuje, że wpływ na taki obrót sprawy miało to, że w tym roku sieć otworzyła 11 nowych sklepów. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne, bo w tym samym czasie zamknięto 9 placówek, co daje ogólny wzrost liczby sklepów o 2. W planach sieci jest otwarcie około 70 nowych sklepów do końca roku.
Nic dziwnego, że zarobki w Biedronce 2018 rosną jak oszalałe. Praca w Biedronce nie jest oznaką niższego statusu społecznego, a wręcz przeciwnie – wiele zawodów uznawanych za prestiżowe z zazdrością ogląda się na zarobki w tej sieci. Najwięksi podatnicy CIT w Polsce to również Jeronimo Martins. W 2016 roku z tego tytułu Portugalczycy zasilili nasz budżet kwotą ponad 400 mln zł.
W Polsce podtrzymujemy pozytywne nastawienie co do gospodarki i popytu konsumentów na następne kwartały. Biedronka będzie nadal koncentrować się na wykorzystaniu wszystkich szans na sprzedaż produktów i zwiększanie udziałów w rynku. Odnośnie zakazu handlu w niedziele – jesteśmy przekonani, że nasze plany dotyczące dostosowania się do nowych reguł w sektorze okażą się skuteczne.
To wszystko w sieci, która jeszcze kilka lat temu kojarzyła się wyłącznie z wyzyskiem i sklepami dla najbiedniejszych mieszkańców. Tymczasem Biedronka powoli wyrosła na nasz narodowy symbol i źródło zazdrości odnośnie warunków pracy.