Już co najmniej 130 krajów pracuje nad cyfrowymi odpowiednikami swoich walut

Finanse Technologie Dołącz do dyskusji
Już co najmniej 130 krajów pracuje nad cyfrowymi odpowiednikami swoich walut

W najbliższych latach możemy być świadkami znacznych zmian w świecie finansów, a jedną z nich jest potencjalne wprowadzenie cyfrowego euro. Europejski Bank Centralny planuje rozpocząć testy tej nowej formy waluty już w 2024 roku. Czy cyfrowa waluta na stałe wejdzie do systemu?

To może zrewolucjonizować system płatności ze względu na zaoferowanie prostszych i tańszych transakcji dla konsumentów oraz przedsiębiorstw. Rewolucja niesie za sobą jednak szereg pytań, w tym tych dotyczących wpływu zmian na prywatność i bezpieczeństwo finansowe.

Cyfrowa waluta na świecie

Czy wraz z wprowadzeniem cyfrowego euro Europa stanie się pionierem w tej dziedzinie? Nie. Już teraz w Chinach miliony ludzi uczestniczą w pilotażu cyfrowego juana, a w Nigerii wprowadzono eNairę.

Z raportu „Co warto wiedzieć o cyfrowych walutach banków centralnych” Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że aż 130 krajów analizuje możliwości wprowadzenia cyfrowych walut banków centralnych, a 20 z nich jest już na etapie przygotowań do zaawansowanych testów. Państwo Środka, jako jedna z największych gospodarek, jest liderem w tej dziedzinie i prowadzi pilotaż w wielu prowincjach i miastach.

Jednak dyskusja nad cyfryzacją walut toczy się nie tylko w Europie, ale również w Stanach Zjednoczonych. W USA rozważane jest wprowadzenie cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC) w celu zmodernizowania systemu płatności, który obecnie jest przestarzały. Amerykański bank centralny jest świadomy, że rozwój CBDC w innych rejonach świata, typu Europa, może osłabić międzynarodową pozycję dolara.

Europejski Bank Centralny i projekt cyfrowego euro

Europejski Bank Centralny przeszedł do fazy przygotowawczo-doświadczalnej projektu cyfrowego euro, która może trwać około trzech lat. Będziemy mieli do czynienia z dwoma systemami płatniczymi: tradycyjnym i cyfrowym euro, działającymi równolegle. Tak więc, w Europie, po zakończeniu wstępnej fazy projektowania cyfrowego euro, klienci będą mogli płacić euro zarówno online, jak i offline. Jak na razie taki jest zamiar, lecz należy zaznaczyć, że rozpoczęcie kolejnego etapu wcale nie oznacza, że cyfrowe euro zostanie wprowadzone na stałe.

Cyfrowe waluty mają być bezpieczną alternatywą finansową, upraszczającą przelewy i obniżającą koszty. Mimo kuszącej perspektywy ekonomiści są sceptyczni co do doskonałości tego rozwiązania. Zdaniem niektórych wprowadzenie CBDC może zagrozić stabilności sektora bankowego, pogorszyć dostępność kredytów i w związku z tym utrudnić finansowanie inwestycji. Ponadto cyfrowe waluty rodzą poważne obawy związane z bezpieczeństwem, ponieważ próżno oczekiwać, że zagwarantują klientom prywatność na takim poziomie, jaką zapewnia im anonimowość związana z płaceniem gotówką.

Według Europejskiego Banku Centralnego w latach 2010–2020 udział osób wykonujących transakcje płatnicze online wzrósł z ok. 40 do ponad 70 proc., a globalnie udział gotówki w płatnościach zmniejszył się z 79 proc. w 2016 roku do 59 proc. w 2022.