Firma IT dyskryminuje mężczyzn? Na stanowisko senior developera poszukuje wyłącznie kobiet?

Praca Dołącz do dyskusji (195)
Firma IT dyskryminuje mężczyzn? Na stanowisko senior developera poszukuje wyłącznie kobiet?

Firma Code&Pepper miała zamieścić w mediach społecznościowych dyskryminujące ogłoszenie o pracę. Poszukiwane miały być tylko kobiety. W dodatku firma miała im oferować dodatkowe benefity. Taka praktyka nie byłaby zgodna z przepisami prawa.

Dyskryminujące ogłoszenie o pracę?

Code&Pepper to firma IT, o której było już głośno przy okazji stworzenia przez nich (we współpracy ze szwajcarskim Uniwersytetem ST. Gallen) innowacyjny system do zaprezentowania pracy naukowców z Global Trade Alert. Teraz jednak jest głośno z zupełnie innego powodu. Poruszenie wśród internautów, m.in. na Wykopie, wywołało ogłoszenie rekrutacyjne (a raczej coś, co ogłoszenie przypominało) :

Z treści powyżej wynika, że rekrutacja dotyczy tylko kobiet. Można byłoby to zakwalifikować jako dyskryminujące ogłoszenie o pracę – oferta naruszałaby wtedy art. 123 ustawy o promocji zatrudnienia i rynku pracy:

Kto ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, pochodzenie etniczne, wyznanie lub orientację seksualną odmówi zatrudnienia kandydata na wolnym miejscu zatrudnienia lub miejscu przygotowania zawodowego, podlega karze grzywny nie niższej, niż 3 tys. zł.

Okazuje się jednak, że to tylko reklama, prawdopodobnie kierowana (dzięki ustawieniom reklam na FB) do kobiet. Problem zacząłby się wtedy, gdyby na ogłoszenie odpowiedziałby mężczyzna, a firma odrzuciłaby jego zgłoszenie tylko ze względu na płeć. Wtedy byłoby to już ewidentne złamanie prawa.

Podobna sprawa miała już miejsce kiedyś. Kilka lat temu jeden pracodawca z Opolszczyzny szukał „kandydatek”. Sprawa trafiła do PIP, ale wtedy skończyło się jedynie na upomnieniu. Zazwyczaj jednak w pracy dyskryminacja częściej dotyczy kobiet.  W tym przypadku miałoby być odwrotnie.

Dodatkowe benefity dla kobiet?

W przypadku reklamy zamieszczonej przez Code&Pepper problematyczne jest też to, że zaznaczono, że kobietom będzie przysługiwać dodatkowy dzień wolny. Mowa też o szkoleniach. Pytanie brzmi jednak, czy wspomniane benefity przysługują w firmie tylko kobietom (lub paniom, które zostaną zatrudnione w tej rekrutacji), czy też wszystkim pracownikom. Wprawdzie o tym, czy jakiekolwiek benefity, które nie wynikają wprost z Kodeksu pracy, zostaną przyznane pracownikom, decyduje pracodawca. Warto jednak pamiętać o art. 183 par. 1 Kodeksu pracy:

Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.

Jeśli zatem benefity, zwłaszcza dotyczące szkoleń, otrzymałyby tylko kobiety, to również możemy mówić o dyskryminacji ze względu na płeć. W oryginale ogłoszenia (umieszczonego na stronie firmy) nie ma jednak nic o tym, że benefity miałyby przysługiwać wyłącznie kobietom. Analogicznie – gdyby tak się stało, wtedy można byłoby mówić o naruszeniu prawa. Inna sprawa, że reklama sama w sobie też nie została dobrana zbyt szczęśliwie – na pierwszy rzut oka może wprowadzać w błąd.

Uczciwe wynagrodzenie zamiast hamaka i rozumny szef zamiast owocowych czwartków