Najdziwniejsze życzenia świąteczne, jakie w tym roku zobaczycie. Jak wyglądają święta w więzieniu według Służby Więziennej?

Społeczeństwo Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji (35)
Najdziwniejsze życzenia świąteczne, jakie w tym roku zobaczycie. Jak wyglądają święta w więzieniu według Służby Więziennej?

Czy więźniowie mają prawo do świąt? Odpowiedzi na to pytanie można spróbować poszukać we wrzuconych na oficjalny fanpage Służby Więziennej filmikach świątecznych. Filmiki nie pozostawiają złudzeń, że święta w więzieniu to… no właśnie co?

Służba Więzienna i jej życzenia? Kampania reklamowa?

Nie wiadomo do końca, jaki był cel filmów wrzuconych przez SW. Zamiast silenia się na nadanie jakiejś nazwy filmikom, każdy powinien chyba wyrobić sobie własne zdanie. Na pewno jeden z nich (jak podaje tytuł posta na Facebooku) miał być formą życzeń świątecznych i noworocznych:

Święta w więzieniu według Służby Więziennej

Trzeba przyznać, że piosenka „pada śnieg” przerywana trzaskiem więziennych drzwi budzi co najmniej ambiwalentne uczucia. Nie można też sobie odmówić nutki zaniepokojenia poziomem prezentowanego humoru.

W podobnym tonie prezentują się pozostałe świąteczne filmiki od SW, które ilustrują wizytę Mikołaja w więzieniu. Poniżej jeden z nich (finalny):

Święta w więzieniu – czy więźniowie mają prawo do świąt?

Nie od dziś wiadomo, że w Polsce jest z prawami więźniów poważny problem. Wystarczy przypomnieć niedawny sukces Rzecznika Praw Obywatelskich, który po prawie 10 latach od czasów wywalczenia slipów dla więźniów, wywalczył biustonosze dla więźniarek. 

Nikt oczywiście nie zarzuca Służbie Więziennej tego, że przez nagranie takich filmów odmawia więźniom prawa do obchodzenia świąt, czy próbuje ich jakoś traumatyzować. Poziom (nie tylko techniczny i „humoru”) zaprezentowanych filmów budzi jednak wątpliwości i każe stawiać pytania o samo podejście SW do więźniów jako osób. Warto pamiętać, że ktoś nie tylko uznał za dobry pomysł nagranie takich filmików, ale też wstawienie ich na główny profil SW w social mediach. Poza tym mowa tu o organizacji państwowej, która ma czuwać nad sposobem wykonania kary, a w social mediach prezentować pracę, którą wykonuje.

W związku z tym pojawia się pytanie o to jak SW rozumie granice kary. Czy wystarczającą karą dla przestępców jest to, że zostali pozbawieni wolności i w związku z tym nie mogą m.in. spędzać czasu z rodziną w święta? Czy jednak dopuszczalne jest to żeby się trochę z nich pośmiać i np. nagrać kolędę wzbogaconą o dźwięk zasuwanych krat?

Podobno o poziomie rozwoju społeczeństwa, świadczy to, jak taktuje ono przestępców. Jak widać, można mieć podejrzenia, że Polska zatrzymała się w tej kwestii na poziomie podstawówki.