Jeśli nie matura, to Olimpiada ZUS. Jest wiele sposobów na indeks wymarzonej uczelni

Państwo Dołącz do dyskusji (108)
Jeśli nie matura, to Olimpiada ZUS. Jest wiele sposobów na indeks wymarzonej uczelni

Matura jest najbardziej powszechnym sposobem zdobycia indeksu wymarzonej uczelni, ale nie jedynym. Spójrzmy na przykład na Olimpiadę ZUS.

Mam duży problem z programem nauczania w szkołach średnich, a podobno w ostatnich latach dzieje się z nim jeszcze gorzej i marginalizuje się na przykład WOS. Moim zdaniem nie każdy absolwent szkoły średniej zostanie wybitnym historykiem, biologiem albo fizykiem, ale każdy z nich, bez wyjątku, będzie płacił podatki, załatwiał sprawy w ZUS oraz głosował w wyborach.

Matura maturą, a życie życiem

Tymczasem WOS-u ubywa, a na dodatek zwykle prowadzony jest przez nauczycieli historii, którzy lubią (a przynajmniej za moich czasów uwielbiali) rekompensować sobie nadmiar materiału historycznego na lekcjach WOS-u. Jest coś takiego jak przedsiębiorczość – i to świetna sprawa. Ale w programie szkoły średniej to nadal ciekawostka na miarę przysposobienia obronnego, niż realna próba przystosowania prawie już dorosłych ludzi do dorosłego życia.

Dzisiejszy licealista bez problemu kreśli krzyżówki genetyczne i potrafi przewidzieć grupę krwi swojego prapraprawnuka, ale nie wie jakie są progi podatkowe w Polsce i jak rozliczyć PIT. Brakuje mu też podstawowej edukacji prawnej, na przykład w zakresie prawa autorskiego, choć z internetu korzysta przez kilka godzin dziennie.

Dlatego zainteresowała mnie swego czasu koncepcja Olimpiad ZUS, o których przy okazji usłyszałem, gdy wybrałem się zobaczyć jak infolinia ZUS wygląda od kuchni.

Nie matura, a olimpiada ZUS zrobi z ciebie studenta?

Organizowana cyklicznie olimpiada ZUS pozwala nauczyć młodych ludzi jak działa system ubezpieczeń społecznych (ochoczo krytykowany, umiarkowanie rozumiany), ale przede wszystkim przewiduje dla nich atrakcyjne nagrody.

Owszem, rozdawano laptopy i iPody, ale laureaci mogli liczyć też na coś w mojej ocenie dużo cenniejszego – przynajmniej w dłuższej perspektywie. To gwarancja studiów na dobrej uczelni. Uczniowie, którzy stanęli na podium mogą liczyć na indeksy Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach i Akademii Pomorskiej w Słupsku.

Zwycięzcy mogą liczyć dodatkowo na indeksy Uniwersytetu Warszawskiego, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Państwowej Wyższej Szkoły zawodowej im. Rotmistrza Witolda Pileckiego oraz Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu. Wszyscy finaliści dostali natomiast przyrzeczenia indeksów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

W tegorocznej Olimpiadzie wzięło udział ponad 30 tysięcy uczniów z 912 szkół z całej Polski, a wygrali uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica w Grybowie: Paulina Teper, Weronika Szura i Julita Forczek. Reprezentowali województwo małopolskie. Zdobyli komplet punktów – 30 na 30 możliwych.

Uczniowie szkół średnich często zapominają, że studia mogą sobie zagwarantować już na długo przed maturą.