Ostatnio opublikowany raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego pozwala nam przyjrzeć się aktualnej sytuacji pracowników w Polsce. Z jednej strony wieści nie są dobre – Polacy w dalszym ciągu są jednym z najbardziej zapracowanych narodów w UE. Jednak z badania wynika także, że pracodawcy w coraz większym stopniu doceniają elastyczne formy zatrudnienia. Właściciele przedsiębiorstw doszli także do wniosku, że warto wprowadzać je w swoich firmach celem zwiększania produktywności.
Ruchome godziny i niepełny wymiar czasu pracy to metody zwiększania produktywności pracowników
Z raportu wynika, że ruchome godziny pracy są stosowane w blisko połowie badanych firm. Popularnością cieszą się również niepełne godziny zatrudnienia. 42 proc. ankietowanych firm już je stosuje lub planuje wprowadzić. O wprowadzaniu tego typu elastycznych form zatrudnienia wypowiadała się dr Katarzyna Dębkowska, kierowniczka zespołu foresightu gospodarczego w PIE:
Ruchome godziny oferuje pracownikom już prawie co druga firma w Polsce. W 2023 r. było to rozwiązanie szczególnie popularne wśród mikro i małych firm (odpowiednio: 48 proc. i 42 proc. wskazań, a mniej w dużych przedsiębiorstwach (30 proc.). Praca w niepełnym wymiarze godzin, podobnie jak ruchome godziny pracy, była stosowana w 2023 r. częściej przez firmy mikro i małe (odpowiednio: 39 proc. i 37 proc. wskazań) niż średnie i duże (34 proc. i 29 proc.). Z deklaracji przedsiębiorców wynika, że w 2024 r. firm zamierzają rozszerzyć stosowanie zarówno ruchomych godzin pracy, jak i pracy w niepełnym wymiarze godzin.
Przedsiębiorcy zauważyli spore korzyści z wprowadzania elastycznych form organizacji pracy
Po latach stosowania innych form zwiększania produktywności pracodawcy doszli do wniosku, że wdrażanie elastycznych form pracy jest bardzo potrzebne. Dzięki temu pracownicy są skutecznie przyciągani do firmy lub zatrzymywani w niej. Specjaliści PIE podkreślają, że elastyczne formy zatrudnienia mogą przynosić bardzo duże korzyści pracownikom. Są one także bardzo potrzebne tym zatrudnionym, którzy są zmuszeni do zapewnienia opieki swoim dzieciom.
Tylko Grecy pracują więcej od Polaków. Dane opublikowane przez PIE w dalszym ciągu nie napawają optymizmem
Niestety w kwestii długości pracy Polaków niewiele zmieniło się na lepsze. Z danych wynika, że pracujemy 40,4 godzin tygodniowo. Jest to o 3 godziny dłużej niż średnio w UE i aż o 8 godzin dłużej niż np. w Holandii. Krócej od Polaków pracują też Rumuni i Bułgarzy – 40,2 godzin tygodniowo. Najkrócej pracuje się w Holandii (33,2 godzin), Niemczech (35,3 godzin) i Danii (35,4 godzin).