Minister potwierdza, że rząd wprowadzi wakacje od ZUS. A to dopiero początek

Firma Dołącz do dyskusji
Minister potwierdza, że rząd wprowadzi wakacje od ZUS. A to dopiero początek

Minister Rozwoju i Technologii Krzysztof Hetman poinformował dziś, jakich zmian mogą spodziewać się przedsiębiorcy. Projekt „pakietu deregulacyjnego” ma być już gotowy. Osoby prowadzące działalności gospodarcze mogą liczyć m.in. na wakacje od ZUS, chociaż ta kwestia ma być jeszcze konsultowana z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.

Wakacje od ZUS jeszcze w 2024 r.?

Zarówno w kampanii wyborczej, jak i po wyborach politycy dotychczasowej opozycji (a obecnie koalicji rządzącej) zapowiadali zmiany dla przedsiębiorców. Do głośnych obietnic należy zaliczyć zmiany w składce zdrowotnej, wakacje od ZUS, kasowy PIT czy ograniczenia w kontroli przedsiębiorców.

O ile niestety zmian w składce zdrowotnej przedsiębiorcy na razie nie mogą się spodziewać, o tyle znacznie większe są szanse na wakacje od ZUS. Jak zapowiedział dzisiaj minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman (który zdradził też dzisiaj wstępne założenia „nowego Bezpiecznego Kredytu„), resort pracuje nad wprowadzeniem tego rozwiązania. Projekt przepisów dotyczący wakacji od ZUS mógłby być gotowy już pod koniec drugiego kwartału 2024 r.; wiele zależy jednak prawdopodobnie od stanowiska Zakładu Ubezpieczeń Społecznym, z którym resort ma już prowadzić konsultacje. Na razie nie wiadomo jednak, od kiedy wakacje od ZUS mogłyby zacząć funkcjonować; minister twierdzi, że teoretycznie możliwe byłoby to nawet jeszcze w tym roku, jednak pod warunkiem nowelizacji budżetu. Nie do końca też wiadomo, jakie byłyby zasady wakacji od ZUS; na ten moment minister zdradził jedynie, że będą dotyczyć najprawdopodobniej jedynie składek na ubezpieczenia społeczne (ale przy utrzymaniu ochrony ubezpieczeniowej). Pytanie brzmi jednak, czy przedsiębiorca będzie mógł skorzystać z nowego rozwiązania, jeśli w czasie „wakacji” będzie uzyskiwał przychody.

Ministerstwo chce też wprowadzić deregulację dla firm

Jak twierdzi minister, gotowy jest już też pierwszy „pakiet deregulacyjny”. Mowa przede wszystkim o zmianie zasad kontroli przedsiębiorców (co również było wcześniej zapowiadane przez polityków obecnego obozu rządzącego). Czas kontroli miałby zostać skrócony; przedsiębiorca byłby również informowany o zakresie kontroli czy liście dokumentów, które musi przygotować w związku z kontrolą. Wiceminister rozwoju Jacek Tomczak podkreśla, że nowy rząd stawia przede wszystkim na dialog z przedsiębiorcami – i chce z nimi konsultować nowe rozwiązania. Dodatkowo wprowadzona ma zostać zasada „1 za 1”, czyli każdy dodany obowiązek dla firm oznaczałby likwidację innego. Wydłużone zostałoby również vacatio legis dla przepisów dotyczących przedsiębiorców; minimalnie miałoby ono wynosić od 3 do 6 miesięcy.