Popełnienie przestępstwa przez spadkobiercę może być przyczyną wydziedziczenia

Prawo Rodzina Dołącz do dyskusji
Popełnienie przestępstwa przez spadkobiercę może być przyczyną wydziedziczenia

Przepisy prawa spadkowego pozwalają na wydziedziczenie tylko z trzech powodów. Mowa tu o przypadkach, które zdaniem ustawodawcy szczególnie uzasadniają decyzję o pozbawieniu prawa do zachowku. Wśród takich wymienić można wydziedziczenie z powodu popełnienia przestępstwa. Co ważne, nie chodzi tu jednak o każde przestępstwo, ale tylko o takie, które spełnia konkretne wymogi.

Wydziedziczenie z powodu popełnienia przestępstwa

Choć zachowek ma chronić interesy najbliższych pominiętych w testamencie, to są pewne takie sytuacje, gdy decyzja spadkodawcy o odsunięciu danej osoby od spadku i pozbawieniu prawa do zachowku jest w pełni uzasadniona. Wśród nich wymienić można przypadek, gdy uprawniony do zachowku popełnił przestępstwo względem spadkodawcy lub jednej z najbliższych mu osób.

Nie może to być jednak obojętnie jakie przestępstwo, ale tylko konkretne grupy czynów. Inne nie pozwolą więc na skuteczne pozbawienie prawa do zachowku. Tym samym zgodnie z art. 1008 Kodeksu cywilnego skuteczne wydziedziczenie z powodu przestępstwa możliwe jest tylko w przypadku przestępstw przeciwko życiu, zdrowi lub wolności czy rażącej obrazy czci. Co więcej, musi to być przestępstwo umyślne. Nie ma natomiast znaczenia jego forma, a więc to czy było to współsprawstwo, podżeganie czy chociażby usiłowanie. Co więcej, aby skutecznie wydziedziczyć na tej podstawie nie ma konieczności stwierdzenia popełnienia takiego przestępstwa wyrokiem sądu karnego.

Osoba najbliższa to niekoniecznie krewny

Wydziedziczenie z powodu popełnienia przestępstwa możliwe jest także wtedy, gdy uprawniony do zachowku dopuścił się go względem nie tyle samego spadkodawcy, co osoby mu najbliższej. Zgodnie z poglądami doktryny nie musi to być jednak koniecznie osoba należąca do kręgu rodziny. Znaczenie ma natomiast więź uczuciowa łącząca spadkodawcę z taką osobą. W każdym konkretnym przypadku trzeba więc ustalać, kto jest osobą najbliższą dla spadkodawcy, a jakiekolwiek sztywne kryteria nie zdadzą tu egzaminu.

Więcej wątpliwości pojawia się z kolei w zakresie tego, czy osoba, której przysługuje prawo do zachowku, musi mieć świadomość, że pokrzywdzony należy do kręgu najbliższych spadkodawcy. Z jednej strony pojawiają się głosy, że nie powinno mieć to znaczenia. Z drugiej strony często mówi się też o tym, że brak takiej wiedzy sprawia, że wydziedziczenie staje się bezzasadne.

Jakie przestępstwo jest „ciężkie”?

Wspomniany art. 1008 wymaga też, by przestępstwo było „ciężkie”. Co prawda Kodeks karny dzieli przestępstwa na zbrodnie i występki i te drugie można uznać za „cięższe”. Przepisu o wydziedziczeniu nie można jednak rozumieć w taki sposób, że wydziedziczenie może mieć miejsce tylko w razie popełnienia zbrodni. W efekcie to do sądu będzie należeć rozstrzygniecie, czy dane zachowanie można uznać za ciężkie przestępstwo.

Warto też wspomnieć, że Kodeks karny przyporządkowuje przestępstwa do konkretnych rozdziałów. Rozdział XIX dotyczy przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, rozdział XXIII przeciwko wolności, a XXVII – przeciwko czci. Nie oznacza to jednak, że wydziedziczenie może mieć miejsce jedynie z powodu czynów wymienionego w którymś z tych trzech rozdziałów. Zdaniem Sądu Najwyższego prawa do zachowku można pozbawić także w przypadku innych przestępstw. Ważne by były one umyślne i ciężkie. Jak podaje Sąd Najwyższy, wydziedziczenie będzie więc uzasadnione także wtedy, gdy np. uprawniony do zachowku spalił dom spadkodawcy czy ukradł mu wózek inwalidzki, w związku z czym został on pozbawiony możliwości poruszania się.