Tarcza antykryzysowa 2.0. Więcej firm uprawnionych do zwolnienia ze składek ZUS, nowe rozwiązania dla przedsiębiorców – niestety to wciąż za mało

Firma Państwo Dołącz do dyskusji (129)
Tarcza antykryzysowa 2.0. Więcej firm uprawnionych do zwolnienia ze składek ZUS, nowe rozwiązania dla przedsiębiorców – niestety to wciąż za mało

Rozwiązania tzw. tarczy antykryzysowej są mocno krytykowane przez wielu przedsiębiorców i oceniane jako niewystarczające. Rządzący najwyraźniej w końcu dostrzegli potrzebę rozszerzenia pomocy dla firm. Co ma zawierać tarcza antykryzysowa 2.0 w kontekście rozwiązań dla przedsiębiorców?

Tarcza antykryzysowa 2.0: więcej uprawnionych do zwolnienia ze składek ZUS

Wielu przedsiębiorców prowadzących nieco większe firmy krytykowało zwolnienie ze składek ZUS jedynie dla samozatrudnionych i firm zatrudniających do 9 osób. Wystarczyło bowiem, by przedsiębiorca zatrudniał 10 osób, a zwolnienie już go nie obejmowało.

Jak donosi „DGP”, tarcza antykryzysowa 2.0, czyli kolejna ustawa mające na celu zniwelowanie skutków epidemii koronawirusa, ma m.in. poszerzać krąg osób uprawnionych do zwolnienia ze składek ZUS na okres trzech miesięcy. Uprawnienia mają zyskać firmy zatrudniające do 49 osób oraz spółdzielnie socjalne.

Niestety – jest pewien haczyk. Jeśli np. firma zatrudnia 40 osób (a zatem mieści się w nowym projektowanym limicie), to i tak przedsiębiorca nie zapłaci składek jedynie za 9 pracowników. Tym samym projektowana ulga tylko minimalnie przyczyni się do polepszenia sytuacji nieco większych firm. W największym stopniu będzie premiować firmy zatrudniające zaledwie kilku pracowników więcej niż obecny limit.

Co jeszcze prawdopodobnie znajdzie się w drugiej tarczy antykryzysowej?

Nowe uprawnienia zyskają przedsiębiorcy z branż strategicznych dla państwa – chodzi m.in. o producentów żywności, właścicieli sklepów, a także firmy transportowe, banki, kopalnie czy firmy energetyczne. Pracodawcy funkcjonujący w tych branżach będą mogli wyznaczyć pracowników do dyżurowania w firmie lub innym wyznaczonym miejscu. Ponadto będą mogli również wskazywać, gdzie pracownicy mają realizować odpoczynek dobowy lub tygodniowy – w takim wypadku jednak będą zmuszeni do zapewnienia pracownikowi nie tylko zakwaterowania, ale i wyżywienia. Oprócz tego więcej pracodawców ma zyskać prawo do zmieniania rozkładu czasu pracy pracowników oraz do zlecenia im obowiązków w wydłużonych nadgodzinach. Z kolei organizacje pozarządowe mają zyskać prawo do dofinansowania miejsc pracy.

Zmiany w ogłoszeniu upadłości

„Tarcza antykryzysowa 2.0” ma zawierać też rozwiązania dotyczące ogłaszania upadłości. Obecnie przedsiębiorca musi w ciągu 30 dni od popadnięcia w niewypłacalność złożyć wniosek o upadłość. Zgodnie z projektowanymi rozwiązaniami przedsiębiorca będzie mieć na to trzy miesiące – i to już po ustaniu epidemii. Jest jednak pewien warunek – przedsiębiorca będzie musiał udowodnić, że niewypłacalność nastąpiła w związku z epidemią koronawirusa.

Tarcza antykryzysowa 2.0 to prawdopodobnie tylko kosmetyczne poprawki

Niestety – jeśli chodzi o pomoc dla przedsiębiorców, to wydaje się, że druga tarcza antykryzysowa nie rozwiąże żadnych poważnych problemów firm. Proponowane zmiany, o których wiadomo w tym momencie, nie przyczynią się do likwidacji najbardziej palących problemów przedsiębiorstw. Wśród nich jest konieczność opłacania lokali wynajmowanym na potrzeby firmy, opłacania składek ZUS przez większe podmioty czy brak realnego wsparcia w zakresie utrzymania miejsc pracy.

Tarcza antykryzysowa 2.0 (w której ma się znaleźć także wiele rozwiązań dla obywateli) wydaje się w tym kontekście tylko pozorowaniem rozszerzenia pomocy ze strony rządu.