AI, KSeF, owszem. Ale też stare nawyki

Biznes Firma Dołącz do dyskusji
AI, KSeF, owszem. Ale też stare nawyki

W Fabryce Norblina kiedyś tłukło się miedź, a dziś tłoczą się ludzie z Excela i slajdów PowerPointa. Dopiero co odbyła się tam też konferencja „ERP Made in Poland”, której byliśmy patronem. Temat? Cyfrowa transformacja. Hasło wyświechtane? Owszem. Ale problemy niestety jak najbardziej aktualne. Bo choć świat pędzi na łeb, na szyję, to sporo polskich firm nadal siedzi po tę właśnie szyję w papierach i ręcznym przepisywaniu danych.

Z danych PMR Market Experts i Comarch wynika, że aż 40% dużych i średnich firm w Polsce nadal przesyła dokumenty w formie papierowej. A prawie 60% wpisuje dane produkcyjne do systemów ręcznie. Ręcznie! W 2025 roku. W kraju, który chce być liderem cyfryzacji.

Do tego dochodzi KSeF, czyli Krajowy System e-Faktur, który w swojej finalnej, obligatoryjnej formie wchodzi w życie w przyszłym roku. Problem w tym, że prawie połowa firm nie wie, co z tym fantem zrobić. I nie chodzi tu o jakąś technologiczną ignorancję, po prostu wielu z nich nikt nie pokazał, że może być inaczej. Albo nie miał czasu się zatrzymać i pomyśleć.

Firmy chcą zmian, ale tkwią w schematach sprzed lat. Często uważają, że nie ma rozwiązań szytych pod ich potrzeby – alarmował Paweł Olszynka z PMR

Klucz to nie budowanie całej armii informatyków, tylko znalezienie dobrego partnera technologicznego. I tu ciekawostka: polscy dostawcy często wypadają lepiej niż zagraniczni, bo lepiej ogarniają nasze przepisy.

No i jest jeszcze sztuczna inteligencja.Zbigniew Rymarczyk z Comarch mówi wprost: „Nie mamy innego wyjścia”. Koszty pracy rosną, ludzi coraz mniej. Musimy zwiększać produktywność, a AI to najlepszy sojusznik biznesu. Comarch rozwija swój ChatERP – coś jak inteligentny asystent do rozmowy z systemem ERP, bez klikania jak w latach 90. Taki trochę ChatGPT dla firm.

Gościem specjalnym był prof. Andrzej Dragan, czyli bardzo popularny fizyk, naukowiec i człowiek, który potrafi o AI mówić tak, że chce się go słuchać. Dragan wskazywał, że sztuczna inteligencja nie tylko udaje, że coś wie – ona faktycznie to rozumie. Rozwiązuje problemy, których nikt wcześniej nie opisał. Jeśli tempo rozwoju się utrzyma, to człowiek nie zdąży wymyślić problemu, którego AI nie rozgryzłaby wcześniej – stwierdził. Naukowiec dodał jeszcze jedną ważną myśl.

Nie stracicie pracy przez AI. Stracicie ją przez ludzi, którzy będą umieli AI używać

Brzmi groźnie? Być może. Ale kilku zaproszonych przedsiębiorców pokazało, że nie taki diabeł straszny. Przedstawiciele firm ASAJ, extraDACH i Astra opowiedzieli, jak wdrożenie systemów ERP Comarchu pomogło im ogarnąć chaos, zwiększyć sprzedaż i zyskać kontrolę nad tym, co się dzieje w firmie. Na koniec konferencji czekały nas rozmowy o KSeF i księgowości. Czyli o tym, co zazwyczaj usypia słuchaczy. Ale nie tym razem, bo jak się okazuje, te „nudne” zmiany w przepisach mogą sporo namieszać, jeśli firmy nie będą gotowe. Paweł Krupa z Comarch pokazywał, jak się nie pogubić i nie dostać mandatu od urzędników.

I chociaż konferencja zakończyła się w aurze networkingowej kawy, przesłanie było dość jednoznaczne: AI to nie moda. To narzędzie, które już dziś decyduje o tym, kto zostanie na rynku, a kto zostanie w tyle.