Będziesz operowany? Możesz nie zgodzić się na nagrywanie zabiegu

Prawo Zdrowie Dołącz do dyskusji
Będziesz operowany? Możesz nie zgodzić się na nagrywanie zabiegu

Wciąż w wielu placówkach opieki zdrowotnej pokutuje przekonanie, że pacjent, który otrzymać pomoc medyczną, powinien dostosować się do wewnętrznych regulacji zakładu. Po części jest to prawda, jednak bardzo często, to nie pacjent, a szpital, czy przychodnia, muszą dostosować się do obowiązującego prawa. Przypomniał o tym Naczelny Sąd Administracyjny, który wskazał, że monitoring podczas operacji nie może być wymogiem – nagrywać można tylko w przypadku, gdy pacjent się na to zgodzi.

W wielu osobach pokutują jeszcze przekonania i traumy starszych pokoleń, które nie zawsze były świadome swoich praw. Jednym z najbardziej oddziałujących na wyobraźnię (przynajmniej kobiecą) jest sytuacja, która niestety stała się traumą wielu kobiet – mianowicie obecność studentów przy porodzie lub podczas badań po porodzie. Słysząc takie opowieści, nie dziwimy się, gdy ktoś chce nam wmówić, że na monitoring podczas operacji, zabiegu, a czasem nawet rutynowego badania, musimy się zgodzić, a my mu wierzymy. Naczelny Sąd Administracyjny ma jednak inne zdanie na ten temat.

Szpital o monitoringu w sali zabiegowej zawsze musi poinformować

Pacjenci są coraz bardziej świadomi swoich praw, jednak podmioty lecznice nie zawsze dobrze interpretują przepisy. Do niedawna można było spotkać się z błędnym przekonaniem, że monitoring wizyjny na sali operacyjnej, czy w gabinecie zabiegowym może być włączony zawsze, a pacjent nie musi zgodzić się na rejestrowanie czynności medycznych ze swoim udziałem. Oczywiście, analizując takie działania, można się zgodzić, że monitoring bywa przydatny. Pozwala wykluczyć ewentualne błędy (a przynajmniej dojść do tego, jakie błędy zostały popełnione, co może pomóc przy dalszym leczeniu) i jest doskonałym zabezpieczeniem dla podmiotu leczniczego (w razie wątpliwości nagranie z operacji mogłoby wykluczyć błąd medyczny), jednak gdzie tu miejsce na prawo do prywatności, czy do ochrony wizerunku?

Pacjent ma prawo nie wyrazić zgody na monitoring

Sporem dotyczącym monitoringu zajął się Rzecznik Praw Pacjenta, a sprawa związana właśnie z monitoringiem sali operacyjnej w pierwszym półroczu 2023 roku znalazła się na wokandzie Naczelnego Sądu Administracyjnego. To ciąg dalszy historii, którą RPP zajął się już 2019 roku – dotyczyło to praktyk Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, gdzie monitoring został umieszczony zarówno w pomieszczeniach ogólnodostępnych i przejściach, jak i w salach operacyjnych, czy gabinetach zabiegowych. W szpitalu znalazły się odpowiednie tablice informacyjne, a pacjenci byli każdorazowo o kamerach informowani. Nie mieli jednak możliwości nie zgodzić się na rejestrowanie zabiegów z ich udziałem.

Naczelny Sąd Administracyjny: pacjent musi wyrazić świadomą zgodę na monitoring

Sprawą najpierw zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny, a następnie Naczelny Sąd Administracyjny, który jasno stwierdził, że monitoring to wkroczenie w prawo do ochrony wizerunku. Nie o sam wizerunek jednak tutaj chodzi, a również o naruszenie prawa do intymności (badania lekarskie, czy wykonywane zabiegi lub operacje to proces niezwykle wrażliwy, w związku z czym poszanowanie godności i intymności pacjenta jest w tym przypadku niezwykle ważne). NSA uznał, że pacjent musi na monitoring podczas badania, zabiegu, czy operacji świadomie i dobrowolnie się zgodzić. Inaczej mówimy o złamaniu art. 20 Ustawy o Prawach Pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (pacjent ma prawo do poszanowania intymności i godności w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych) oraz art. 30 Konstytucji RP (Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych).

Monitoring możliwy wszędzie, pacjent jednak może żądać, aby został wyłączony

Opisywany powyżej wyrok NSA został wydany w maju 2023 roku. 6 września weszła jednak w życie ustawa, która znowelizowała m.in. ustawę o działalności leczniczej. Obecnie, zgodnie z nowymi przepisami, monitoring może znajdować się w szpitalu nie tylko na poszczególnych oddziałach, ale również w pomieszczeniach ogólnodostępnych, miejscach, gdzie udzielane są świadczenia zdrowotne, czy w miejscach, gdzie przebywają pacjenci. Co więcej, monitoring podlega szczególnym restrykcjom, gdyż:

Za pomocą urządzeń umożliwiających rejestrację obrazu (monitoring), uwzględniając konieczność poszanowania intymności i godności pacjenta, w tym przekazywanie obrazu z monitoringu w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych czynności fizjologicznych, potrzebę zastosowania monitoringu w danym pomieszczeniu oraz konieczność ochrony danych osobowych.

Jednak nawet w świetle nowych przepisów, pacjent może nie zgodzić się na objęcie go monitoringiem. Pacjent o monitoringu musi zostać poinformowany, sama informacja jednak nie wystarczy. Pacjent musi również mieć możliwość na niewyrażenie zgody na objęcie go monitoringiem, a brak zgody w takiej sytuacji musi być respektowany.