Raper śpiewał „je**ć psy”, ale gdy padł ofiarą przemocy domowej – zadzwonił na Policję. I bardzo dobrze zrobił!
Artyści często w życiu prywatnym postępują inaczej – często zupełnie odwrotnie – niż bohaterowie ich dzieł. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że raper Sobota, na co dzień śpiewający piosenki obrażające stróżów prawa, zadzwonił na policję po pomoc, gdy tylko jej potrzebował.
Artykuł / 03.05.2018