Minister finansów daje zielone światło na podniesienie 500 plus do 700 plus. Jego zdaniem byłoby to wykonalne

Finanse Rodzina Dołącz do dyskusji (546)
Minister finansów daje zielone światło na podniesienie 500 plus do 700 plus. Jego zdaniem byłoby to wykonalne

Rządzący cały czas zapewniają, że na razie nie rozpatrują możliwości waloryzacji 500 plus. Okazuje się jednak, że jeśli mimo wszystko wpadliby na taki pomysł, to mają od ministra finansów „zielone światło”. Jego zdaniem podniesienie 500 plus do 700 plus byłoby możliwe. 

Podniesienie 500 plus do 700 plus. Minister finansów „znalazłby środki”

Temat waloryzacji świadczenia 500 plus powraca regularnie już od jakiegoś czasu. Rosnąca inflacja wpływa na realną wartość świadczenia. Według obliczeń ekonomistów jest to obecnie raczej „430 plus”. Nic dziwnego, że część rodziców domaga się podniesienia kwoty świadczenia.

Jeszcze w marcu wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed twierdził, że nie ma obecnie planu waloryzacji 500 plus. Jak informował, w budżecie na ten rok po prostu nie ma na to środków. Jednocześnie zaznaczył, że rząd przygotowuje strategię demograficzną, a jednym z jej elementów jest właśnie wsparcie rodzin. Ta wypowiedź miała miejsce jednak na początku marca – przed zapowiedziami o Nowym Ładzie, który rząd miał zaprezentować 20 marca. Według nieoficjalnych ustaleń rodzice mogliby raczej liczyć na jakieś dodatkowe ulgi podatkowe, a nie na kolejne świadczenia. Innym elementem Nowego Ładu ma być również nawet 30 tys. kwoty wolnej od podatku.

W tym kontekście może zaskakiwać wypowiedź ministra finansów Tadeusza Kościńskiego. W rozmowie z Polsat News podkreślał, że ważne jest, by programy socjalne – takie jak 500 plus, ale też np. trzynasta emerytura – nadal były finansowane przez państwo. I o ile ta deklaracja raczej nikogo nie powinna dziwić, o tyle interesująca może być odpowiedź ministra na pytanie podniesienie świadczenia 500 plus do – na przykład – 700 plus. Jak twierdzi minister, taka zmiana nie zrujnowałaby polskich finansów. Zastrzegł przy tym wprawdzie, że taka zmiana mogłaby utrudnić działanie w innych celach – bo pieniądze by się znalazły, ale „kosztem czegoś”.

Minister dodał również – dopytywany o to co by zrobił, gdyby premier przyszedł do niego z propozycją podniesienia świadczenia do 700 zł – że zrobiłby wszystko co może, by taką prośbę spełnić.

Rządzący mogą rozważać nowe programy socjalne lub podniesienie obecnych świadczeń

Ton wypowiedzi ministra – w połączeniu z jego wcześniejszymi oświadczeniami o potrzebie odciążenia osób zarabiających mniej – może wskazywać, że w rządzie rozważane są nowe programy socjalne lub chociażby podniesienie obecnych świadczeń. Należy pamiętać, że to właśnie programy socjalne przyniosły partii rządzącej wyjątkowe poparcie w wyborach. Możliwe zatem, że im bliższy będzie termin nowych wyborów, tym mocniej rząd będzie rozważał waloryzację 500 plus lub wprowadzenie nowych świadczeń.