Za pornografię dziecięcą generowaną przez AI również można trafić za kratki

Prawo Technologie Zagranica Dołącz do dyskusji
Za pornografię dziecięcą generowaną przez AI również można trafić za kratki

W grudniu Niemczech mężczyzna, który posiadał i udostępniał pokaźny zbiór pornografii dziecięcej, został skazany na 2,5 roku więzienia. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby mężczyzna nie próbował tłumaczyć w sądzie, że nie zrobił nic złego, ponieważ te materiały zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Tłumaczenie jednak nie na wiele się zdało i zapadł wyrok bezwzględnego więzienia.

Sprawa jest o tyle interesująca, że w wielu krajach nie ma jasnych przepisów, dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji do tworzenia materiałów pornograficznych z wizerunkiem dzieci. Sądy stoją jednak na stanowisku, że wszystko jedno, czy pornografia dziecięca powstała z udziałem realnego dziecka, czy została wygenerowana na podstawie nieistniejącego wizerunku nieletniego. Sama w sobie jest szkodliwa.

Skazany w Niemczech, skazany w Korei

Sprawa niemieckiego kolekcjonera pornografii dziecięcej nie jest odosobniona. Z podobnym przypadkiem zetknął się sąd w Korei Południowej, który w kwietniu 2023 roku skazał mężczyznę na 2,5 roku wiezienia za tworzenie dziecięcej pornografii przy użyciu AI. O sprawie poinformował CNN, który przytoczył stanowisko koreańskiego wymiaru sprawiedliwości. Prokurator biorący udział w tamtejszej sprawie podkreślał, że definicja materiałów pornograficznych powinna skupiać się nie tylko na wizerunku rzeczywistych dzieci, ale również na tych, które zostały wygenerowane przy użyciu nowoczesnej technologii. Zwłaszcza że wizerunki stworzone przez AI są na tyle realistyczne, że nie sposób odróżnić ich od faktycznych zdjęć.

Co na to polskie prawo?

W Polskim kodeksie karnym na próżno szukać przepisów dotyczących nowoczesnych technologii. Być może za jakiś czas się to zmieni, jednak obecnie pozostaje nam sama interpretacja istniejących przepisów. A te w sposób jasny penalizują utrwalanie, przechowywanie, posiadanie, czy udostępnianie treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej 15. roku życia. Dokładnie mówi o tym art. 202 kodeksu karnego:

4. Kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

4a. Kto przechowuje, posiada lub uzyskuje dostęp do treści pornograficznych z udziałem małoletniego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

4b. 172 Kto produkuje, rozpowszechnia, prezentuje, przechowuje lub posiada treści pornograficzne przedstawiające wytworzony albo przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynności seksualnej podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

4c. Karze określonej w § 4b podlega, kto w celu zaspokojenia seksualnego uczestniczy w prezentacji treści pornograficznych z udziałem małoletniego.

5. Sąd może orzec przepadek narzędzi lub innych przedmiotów, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstw określonych w § 1-4b, chociażby nie stanowiły własności sprawcy.

Za generowanie pornografii dziecięcej z użyciem AI stracisz i wolność i komputer

Oczywiście w przytoczonym przepisie mowa o wizerunku osoby małoletniej. Nigdzie jednak nie zostało zapisane, że wizerunek ten musi być realny. Tak więc generowanie dziecięcej pornografii przy użyciu sztucznej inteligencji również może wpędzić sprawcę w kłopoty, a w dodatku sprzęt, na którym tworzył takie materiały, może ulec przepadkowi. I bardzo dobrze. W tych przepisach chodzi w szczególności o napiętnowanie osób o skłonnościach pedofilskich. Oczywiście, nie każdy, kto ma takie skłonności, faktycznie dopuści się karygodnych czynów względem nieletnich. Jednak zawsze jest takie ryzyko. Co więcej, podsycanie fantazji osób z zapędami pedofilskimi nigdy nie jest dobre. Tak więc przekaz sądów w różnych krajach jest jednoznaczny: żadne materiały zawierające dziecięcą pornografię nie będą korzystały z taryfy ulgowej.