ExpertSender dla Bezprawnika: Kochamy reklamy w social media, nie cierpimy chatbotów pytających „w czym mogę ci pomóc?”

Zakupy Dołącz do dyskusji (78)
ExpertSender dla Bezprawnika: Kochamy reklamy w social media, nie cierpimy chatbotów pytających „w czym mogę ci pomóc?”

Ponad 40 proc. badanych kupuje w sieci kilka razy w miesiącu, prawie 60 proc. – wydaje miesięcznie na zakupy od 100 do 500 zł. Jak Polacy kupują w internecie, skąd lubią dowiadywać się o ofertach sklepów internetowych i jakich form reklamy nie cierpią?

Jak często – i od jak dawna – Polacy kupują w internecie?

Z badania ExpertSender prowadzonego przy okazji bezprawnikowego projektu eCommerce 2020 wynika, że Polacy chętnie – i często – dokonują zakupów przez internet. Największą grupę stanowią osoby, które kupują w sieci co najmniej kilka razy w miesiącu (nieco ponad 40 proc. ankietowanych). Z kolei ponad 17 proc. kupuje online kilka razy w tygodniu, prawie 12 proc. – raz w tygodniu, a nieco ponad 4 proc. – codziennie. Można zatem uznać, że ok. 73 proc. respondentów stosunkowo regularnie dokonuje zakupów przez internet.

Jednocześnie bardzo niewielka grupa ankietowanych zadeklarowała zakupy online zaledwie raz na kwartał (ponad 7 proc.), a tylko 1 proc. badanych stwierdziło, że kupuje w sieci raz na rok. Tym samym grupa osób sceptycznie nastawionych do zakupów w sklepach internetowych jest naprawdę niewielka.

Inne pytanie zadane respondentom dotyczyło tego, od jak dawna robią zakupy przez internet. Okazuje się, że najwięcej badanych (23 proc.) kupuje w sieci już od 8-12 lat. Niewiele mniej robi zakupy od 4-8 lat (22,40 proc.) i od 12-20 lat (19.80 proc.). To z kolei oznacza, że sporo ponad połowa kupujących w sieci korzysta z tej możliwości już od co najmniej kilku lat. Tak duży odsetek „stałych” klientów e-sklepów świadczy o tym, że zakupy internetowe nie są chwilową modą, tylko stałym trendem rozwojowym.

3,2 proc. ankietowanych zaznaczyło natomiast, że ich „staż zakupowy” w sieci jest mniejszy niż rok. Tym samym widać wyraźny wpływ epidemii koronawirusa (badanie przeprowadzono w pierwszej połowie sierpnia), chociaż należy również pamiętać, że na podjęcie decyzji o pierwszych zakupach w sieci mogły mieć też wpływ inne czynniki.

Ponad połowa Polaków wydaje w internecie od 100 do 500 zł miesięcznie

Oprócz tego jak często Polacy kupują w sieci warto też dowiedzieć się, ile przeciętnie wydają na zakupy. Łącznie prawie 60 proc. e-konsumentów przeznacza na zakupy online od 101 do 500 zł miesięcznie. Prawie 14 proc. wydaje od 501 do 100 zł, natomiast podobna liczebnie grupa (12,50 proc.) znajduje się na przeciwległym biegunie zakupowej „rozrzutności”, wydając miesięcznie od 51 do 100 zł. Jednocześnie tylko 6,60 proc. wydaje na zakupy online do 50 zł miesięcznie.

Jak Polacy kupują w internecie: skąd dowiadują się o ofertach sklepów internetowych?

Przedsiębiorcy prowadzący sklep internetowy skupiają sporą część swoich wysiłków na dotarciu z ofertą do potencjalnych klientów. Okazuje się, że najlepiej postępują ci, którzy stawiają na reklamę w mediach społecznościowych. Respondenci zapytani o to, skąd dowiadują się o produktach, mogli zaznaczyć kilka opcji. Najwięcej wskazało właśnie social media (prawie 70 proc.).

Jak się jednak okazuje, Polacy często dowiadują się o ofercie danego e-sklepu z polecenia rodziny lub znajomych (prawie 54 proc. badanych zaznaczyło tę odpowiedź). To oznacza, że wiele osób jest skłonnych do zakupów online za namową najbliższych. Dla przedsiębiorców powinna to być ważna wskazówka. Z jednej strony zaufanie do opinii najbliższych wymusza na sprzedających dbałość o jakość produktu i ogólną obsługę. Z drugiej – stwarza też spore pole do manewru. Dobrym pomysłem może być na przykład przyznawanie specjalnych premii, bonów lub rabatów za polecenie oferty innym osobom.

Warto też odnotować, z jakich źródeł Polacy najrzadziej dowiadują się o ofertach sklepów internetowych. Okazuje się, że inwestowanie w chatboty (nieco ponad 3 proc.) czy powiadomienia reklamowe z aplikacji mobilnych (nieco ponad 9 proc.) mija się z celem – przynajmniej w przypadku mniejszych podmiotów, które muszą zdecydować się na dwie lub trzy konkretne formy promocji.

Polacy kochają social media i nie przepadają za wyskakującymi reklamami

Przeprowadzający badanie zapytali też ankietowanych o ulubione formy reklamy w internecie. Tu bez zaskoczeń – najwięcej odpowiedzi oddano na reklamy w social media (63,50 proc., ankietowani mogli zaznaczać więcej niż jedną odpowiedź). Prawdopodobnie wynika to z tego, że takie reklamy są lepiej dopasowane do ich zainteresowań i tego, czego aktualnie szukają w internecie. Co jednak interesujące, sporo głosów zebrał też e-mail (34,20 proc.).

Ciekawsze jest jednak to, za jakimi formami nie przepadają ankietowani. Okazuje się, że największą niechęcią darzyli wyskakujący reklamy, czyli pop-upy (63,50 proc.). Irytowały ich również SMS-y 52,80 proc.) czy powiadomienia na telefonie (28,80 proc.). Wszystko wskazuje więc na to, że potencjalni konsumenci wolą reklamę, która nie jest nachalna i wpisuje się w ich aktualne potrzeby (e-maile zazwyczaj otrzymują po zapisie na newsletter sklepu). Potwierdzają to także odpowiedzi na inne pytanie – tym razem o to, czy ankietowani chcą, by e-sklep dostosowywał formę i miejsce komunikacji do ich potrzeb. Twierdząco odpowiedziało aż 74 proc. badanych.

E-konsumenci stają się coraz bardziej świadomi. To jednocześnie dobra i zła wiadomość dla przedsiębiorców

Z raportu można wywnioskować, że polscy e-konsumenci stają się coraz bardziej świadomi – szczególnie, jeśli chodzi o formy reklamy. Chcą, by docierały do nich takie, które wpisują się w ich potrzeby. To dla przedsiębiorców zarówno dobra jak i zła wiadomość. Zła – bo nierzadko metody, które kiedyś były skuteczne, teraz przestają już takie być. Dobra – bo świadomy klient, który znajdzie idealną dla siebie ofertę, jest zazwyczaj gotów zapłacić więcej. Jeśli produkt okazał się wart zakupu – jest też szansa, że zrobi zakupy ponownie i poleci sklep bliskim. To dla przedsiębiorców jasny sygnał – o pozyskanie klienta trzeba starać się mocniej niż kiedyś, ale i Polacy częściej (i więcej) są gotowi kupować w sklepach internetowych. A to już zdecydowanie dobra wiadomość.