„Sąsiedzi”. Od pięciu lat niszczą życie własnej sąsiadce, śmieją się w twarz policji, TVN i Wykopowi
Na podwórku wybucha petarda. Innym razem ktoś wyrzuca śmieci na posesję. Śmieją się głośno i używają wyzwisk. „Popłakałaś się na rozprawie, k**wo?” – takie sytuacje to codzienność pani Bożeny Wołowicz, która od lat jest nękana. Jak sama twierdzi, przez sąsiadów. A oni? Na swoich profilach kpią z policji, wrzucają też filmiki do sieci.
Artykuł / 24.01.2018