Posłanka Jachira nie ma absolutnie najmniejszego pojęcia o historii państwa, które reprezentuje w parlamencie

Państwo Dołącz do dyskusji (656)
Posłanka Jachira nie ma absolutnie najmniejszego pojęcia o historii państwa, które reprezentuje w parlamencie

Powiedzieć o poziomie debaty publicznej, że jest marny, to nic nie powiedzieć. Politycy reprezentujący bez wyjątku wszystkie frakcje i ugrupowania od lat udowadniają, że nie da się upaść niżej. Tym razem, posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira postanowiła zabrać głos komentując poczynania rządu w stosunku do uchodźców. Ciężko jednoznacznie odebrać ten wpis, gdyż albo Pani Jachira absolutnie nie zna historii swojego kraju, albo właśnie pochwaliła działania PiS…

W polskim parlamencie od lat zasiadają posłowie, którzy mają problem z odróżnieniem sali plenarnej od bufetu. Zostali wybrani na posłów, choć nie zdawali sobie wcześniej sprawy ilu posłów liczy polski parlament. Przewodzili resortowi spraw zagranicznych tak finezyjnie, że wymyślali nieznane wcześniej państwa. Byli też i tacy, co zepsute drzwi starali się naprawić przy pomocy taśmy klejącej. Ot, wnioski nasuwają się same. O losach naszej ojczyzny od lat decydują dyletanci. Niestety, tych wszystkich dyletantów wybraliśmy my sami, zatem choćby pośrednio jesteśmy odpowiedzialni za dzisiejszy obraz polskiej sceny politycznej. Skoro można nam tę odpowiedzialność przypisać, to możemy również względem reprezentujących nas polityków mieć pewne oczekiwania.

Myślę, że dzisiejszego tweeta  posłanki Jachiry należy poddać dokładnej analizie, gdyż z kontekstu można wyprowadzić trzy zupełnie różne tezy. Jako, że chciałbym zrozumieć intencje autorki, to poniżej przedstawię wszystkie trzy warianty. Przyznam, że nie do końca wiem co autor miał na myśli i nie jestem przekonany, czy pisząc tego tweeta posłanka Jachira zdawała sobie sprawę z użytego porównania.

I. Posłanka Jachira chwali dotychczasowe działania rządu w zakresie kryzysu migracyjnego oraz działań w stosunku do uchodźców

Cóż, ten scenariusz wydaje się być jednak mało prawdopodobny. Pani Jachira jest znana ze swoich poglądów, które nie do końca są spójne z działaniami podejmowanymi przez rządzących. Tym samym, zakładałbym, że posłance raczej nie spodobał się pomysł utworzenia nowych fortyfikacji na granicy polsko-białoruskiej. Należy uznać , że nie to miała na myśli. Napisała jednak wyraźnie, że Polacy  tak samo pomagają uchodźcom, jak kiedyś Żydom w czasie wojny. Zakładam, że skoro reprezentuje nasz kraj w parlamencie, to zna również jego trudną historię. Otóż na całym świecie nie ma drugiego takiego kraju, którego obywatele w trakcie trwania II wojny światowej uratowaliby tylu Żydów co Polacy. Ponad 7 tysięcy osób – Polaków – zostało po wojnie uhonorowanych przez Izrael najwyższym państwowym odznaczeniem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. 

Takimi tweetami znieważa pamięć ludzi, którzy ryzykując własne życie uratowali tysiące istnień. W tym m.in. byłego honorowego przewodniczącego komitetu honorowego Platformy Obywatelskiej Władysława Bartoszewskiego. Jak również Irenę Sendlerową, Czesława Miłosza, czy Mieczysława Fogga oraz pozostałe tysiące, również anonimowych osób, które postępowały tak, jak należało postąpić.

II. Posłanka Jachira nie ma absolutnie najmniejszego pojęcia o historii państwa, które reprezentuje w parlamencie

Ten scenariusz wydaje mi się być jednak bardziej prawdopodobny. Ciężko jednak uwierzyć, aby ktoś komu przyszło reprezentować losy Polski wypowiadał się w taki sposób. Może być jednak tak, że czas, którzy inni poświęcali na naukę, w tym również naukę o historii własnego Pani Jachira trwoniła na różnego rodzaju perfąmersy.

III. Posłanka Jachira w swoim tweecie zwróciła się do Polaków, którzy podjęli oddolnie inicjatywę pomocy uchodźcom 

Jest też trzecia opcja. Możliwe, że wpis popełniony przez posłankę Jachirę wcale nie był negatywny. Może właśnie w ten sposób – poprzez odwołanie się do historii, którą jednak zna – pragnęła podziękować wszystkim tym Polakom, którzy udali się na granicę z własnej woli. Może są to podziękowania składane na ręce tych, którzy postanowili się poświęcić swój własny czas na to, aby pomóc potrzebującym. Jeśli tak, to pragnę w tym miejscu podkreślić, że również podpisuje się pod tymi podziękowaniami.

Sam nie wiem która z przedstawionych powyżej wersji wydaje się być najbardziej prawdopodobna. Jeśli będzie to wersja III, to jak wyżej wspomniałem, również podzielam zdanie posłanki względem wszystkich niosących pomoc wolontariuszy. Natomiast jeśli będzie to wersja I lub II, to do posłanki Jachiry mam tylko jedną prośbę. Może pani w dalszym ciągu na siłę starać się być kontrowersyjna i pisać podobne bzdury nie mające nic wspólnego z prawdą. Proszę przy tym jednak pamiętać słowa wspomnianego już Władysława Bartoszewskiego, że w życiu warto być przyzwoitym…