Zakaz używania smartfonów w szkołach chroni przede wszystkim archaiczny model edukacji
Nie od dziś wiadomo, że najgorszym wrogiem polskiej oświaty jest telefon komórkowy. Od dawna pojawiają się w Polsce pomysły, by skopiować rozwiązania znane w niektórych krajach zachodnich i wprowadzić powszechny zakaz używania smartfonów w szkołach. MEN rozważa wprowadzenie jakiejś formy regulacji, a szkoły niekiedy próbują oddolnych ograniczeń. Problem tkwi w tym, że to droga donikąd.
Felieton / 16.03.2025